"Apelujemy do kierowców, aby wybierając się na górskie drogi zawsze wyposażać samochód w opony zimowe i alternatywnie mieć ze sobą łańcuchy śniegowe. Apelujemy przede wszystkim do kierowców samochodów ciężarowych, autokarów i pojazdów dostawczych, aby na odpowiednio oznaczonych odcinkach dróg bezwzględnie stosowali łańcuchy śniegowe" – zakomunikował rzecznik.
Jak informuje policja, tylko w środę na tatrzańskich drogach doszło do czterech poważnych wypadków.
Policja apeluje do kierowców
"Obfite opady śniegu i brak ostrożności kierowców to nie jedyny problem. Do takiego stanu rzeczy przyczynili się też sami kierowcy, którzy pod Tatry przyjechali na oponach letnich lub wielosezonowych" – zauważa rzecznik.
Przypomina on, że przepisy drogowe w Polsce nie nakładają obowiązku zmiany opon na zimowe, ale stosowanie tego typu opon pozwoli na łatwiejsze i sprawniejsze poruszanie się po tatrzańskich drogach.
"Wiele dróg prowadzących do pensjonatów czy hoteli jest wąska i zwyczaj bardzo stroma. Wystarczy jeden kierowca, który nie będzie potrafił pokonać podjazdu i zator drogowy pewny. Analogicznie sytuacja wygląda na drogach dojazdowych do stacji narciarskich. Tam również bardzo często dochodzi do kolizji na parkingach i zatorów drogowych spowodowanych przez kierowców, którzy przyjechali na letnich oponach" – zwraca uwagę Wieczorek.
Od środy 10 lutego na Podhalu intensywnie pada śnieg, a prognozy pogody zapowiadają dalsze opady i ujemne temperatury. W związku z luzowaniem obostrzeń, od piątku spodziewany jest duży ruch na drogach dojazdowych pod Tatry.