Tym razem polska załoga została nagrodzona w Limassol – tuż po Rajdzie Cypru, podczas gali wieńczącej 64. już sezon FIA ERC. Dzięki tegorocznemu sukcesowi Kajetanowicz dołączył do wąskiego grona zawodników, którzy obronili mistrzostwo Starego Kontynentu. Przed Polakiem dokonali tego jedynie Sobiesław Zasada, Bernard Darniche i Luca Rossetti. Poza trofeami indywidualnymi, na ceremonii wręczono także statuetkę dla LOTOS Rally Team, czyli najlepszego zespołu Rajdowych Mistrzostw Europy 2016.

Reprezentanci LOTOS Rally Team punktowali we wszystkich 8 rundach mistrzostw, w których wystartowali, a 5 z nich ukończyli w pierwszej trójce, w tym 3 na drugim miejscu, a Rajd Rzeszowski - na pierwszym. Kluczem do tegorocznego sukcesu było wysokie tempo, jakie polscy mistrzowie prezentowali na rajdowych trasach FIA ERC 2016. Kajetan i Jarek byli najszybsi na 29 ze 103 (28 proc.) odcinków specjalnych, do których wystartowali w tym sezonie europejskiego czempionatu. Czasy w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej zawodnicy LOTOS Rally Team wywalczyli na 71 z 103 oesów (69. proc.).

W końcowej klasyfikacji sezonu Kajetanowicz i Baran mają 22 punkty przewagi nad zdobywcami drugiego miejsca – rosyjskim duetem Łukjaniuk/Arnautow i 38 punktów więcej niż sklasyfikowani na trzecim miejscu Łotysze – Sirmacis i Simins.

W klasyfikacji zespołowej LOTOS Rally Team kończy sezon na pierwszym miejscu, mając 28 punktów więcej niż Łotewska ekipa SRT (2. miejsce) i 68-punktową przewagę nad polskim zespołem C-Rally (3. miejsce).

Kajetan Kajetanowicz: – Pierwszy tytuł Rajdowego Mistrza Europy był spełnieniem marzeń. Jednak wysiłek, jaki włożyliśmy w tegoroczną walkę sprawia, że również drugi triumf ma niesamowity smak. W tym sezonie mierzyliśmy się nie tylko z własnymi słabościami czy rywalami, którzy nie ustępowali nam tempem, ale także z niełatwymi sytuacjami, wystawiającymi nasze charaktery na próbę. Jako LOTOS Rally Team udźwignęliśmy jednak odpowiedzialność wiążącą się z naszymi ambicjami, oczekiwaniami kibiców i zaufaniem Grupy LOTOS, Cube.ITG oraz Driving Experience, którzy umożliwili nam wyruszenie w tę emocjonującą wyprawę po drugi tytuł Rajdowych Mistrzów Europy. Dlatego tym razem tytuł w klasyfikacji zespołowej daje mi dosłownie tyle samo satysfakcji co ten indywidualny, jednocześnie podnosząc poczucie jego potencjału.