Kajetanowicz bezbłędnie przejechał trasę wytyczoną ulicami Ponta Delgada, pokonując według nieoficjalnych wyników aż o 6,4 s José Antonio Suáreza. Trzeci czas uzyskał Dávid Botka, tracąc 8,6 s. Za nim uplasował się José María López (+9,2), i Jan Černý (+10,7). Zawodnicy rywalizowali na oponach szutrowych, a nawierzchnią był asfalt oraz śliska kostka brukowa.

- City Show Ponta Delgada ma dla mnie podobny urok jak legendarne Kryterium Asów na ulicy Karowej w stolicy Polski. Za każdym razem zależy mi na tym, aby wygrać tę próbę właśnie dla kibiców - powiedział Kajetan Kajetanowicz. - Przed nami właściwa rywalizacja, którą poprzedzi jeszcze odcinek kwalifikacyjny. Mam wiele powodów, aby cieszyć się tym startem. To między innymi fantastyczna konkurencja, która w tym roku jest rekordowa, a także trasy, których nie spotkamy w żadnym innym miejscu na ziemi.

Kajetan Kajetanowicz stanie do nadzwyczaj wymagającej walki o trzeci z rzędu triumf w klasyfikacji generalnej FIA ERC (Rajdowych Mistrzostwach Europy). Tak wielkiego sukcesu nie odniósł jeszcze żaden zawodnik w tym najstarszym na świecie cyklu rajdowym. Reprezentant LOTOS Rally Team ma szansę osiągnąć największy sukces w swojej karierze i postawić swoim rywalom poprzeczkę na niezwykle wysokim poziomie.

Przedsezonowe napięcie zdecydowanie zwiększa fakt, że pilotowany przez Jarka Barana kierowca zmierzy się z rekordową liczbą konkurentów. Do rozgrywanego na przełomie marca i kwietnia Rajdu Azorów zgłosiło się aż 28 zawodników w samochodach najwyższej klasy R5, a to oznacza, że nie będzie ani chwili czasu na kalkulacje.

Kajetan Kajetanowicz: - To się nigdy nie zmieni. Na samą myśl o zbliżającej się walce moje serce bije coraz mocniej. Jeszcze będąc dzieckiem, bardzo lubiłem zapach benzyny, ulatniający się podczas wizyt na stacjach. Wtedy jednak nie sądziłem, że wiele lat później będę mógł rywalizować na trasach Mistrzostw Europy, wspierany przez polski koncern paliwowy. Ubiegłoroczny sezon pokazał, że nawet najszybsi nie mogą osiadać na laurach i muszą ciężko pracować, by utrzymywać dobrą passę. Cieszę się, że na prawym fotelu mojej rajdówki ponownie usiądzie Jarek Baran. To świetne, ponieważ razem odnosiliśmy największe sukcesy w naszych karierach rajdowych. Chcę także bardzo podziękować każdemu członkowi mojego zespołu, to oni są największą częścią każdego sukcesu!

Tegoroczny sezon FIA ERC Rajdowych Mistrzostw Europy to osiem wymagających rajdów, podzielonych równo na cztery asfaltowe i cztery szutrowe. Po Rajdzie Azorów (30.03-01.04) załogi rywalizować będą na asfaltach Rajdu Wysp Kanaryjskich (04-06.05). Kolejną rundą będzie niezwykle wymagający klasyk, czyli Rajd Akropolu, rozgrywany na ekstremalnie trudnych, szutrowych drogach w Grecji (02-04.06). Dwa tygodnie później zawodnicy zmierzą się ze sobą w Rajdzie Cypru (16-18.06).

Drugą część sezonu rozpocznie 26. edycja Rajdu Rzeszowskiego (03-05.08), czyli runda rozgrywana w ojczyźnie Kajetanowicza, którą wygrywał już trzykrotnie. Następnie przyjdzie czas na tradycyjny punkt w kalendarzu, czyli czeski Rajd Barum (25-27.08), po którym rozegrana zostanie zupełnie nowa impreza, Rajd Di Roma Capitale (15-17.09) - powrót cyklu po czterech latach przerwy do Włoch. Rywalizację zakończy Rajd Lipawy, rozgrywany w dniach 06-08.10.

Kalendarz Rajdowych Mistrzostw Europy 2017:

30 marca-1 kwietnia, Portugalia: Rajd Azorów (szuter)

4-6 maja, Hiszpania: Rajd Wysp Kanaryjskich (asfalt)

2-4 czerwca, Grecja: Rajd Akropolu (szuter)

16-18 czerwca, Cypr: Rajd Cypru (szuter)

3-5 sierpnia, Polska: Rajd Rzeszowski (asfalt)

25-27 sierpnia, Czechy: Rajd Barum (asfalt)

15-17 września, Włochy: Rajd di Roma Capitale (asfalt)

6-8 października, Łotwa: Rajd Lipawy (szuter)