- O przerwie w ubezpieczeniu OC kierowcy zazwyczaj dowiadują się z listów od UFG
- Kary za brak ciągłości polisy OC są absurdalnie wysokie – już za jeden dzień spóźnienia trzeba zapłacić 1870 zł!
- Najwyższa kwota w "cenniku" UFG opiewa na 14000 zł. Grozi kierowcom ciężarówek i autobusów
- Najczęściej do przerwania ciągłości OC dochodzi, gdy nowy właściciel zapomni ubezpieczyć pojazd
Kary za nieubezpieczenie pojazdu w terminie to nie tak rzadkie zjawisko, jak mogłoby się wydawać – w 2024 r. UFG wykrył ponad 300 tys. (!) przerw w obowiązkowych polisach OC. To i tak o około 50 tys. mniej naruszeń niż w rekordowym pod tym względem 2023 r. Każdy dzień zwłoki zwiększa wymiar kary finansowej, dlatego po otrzymaniu takiej korespondencji należy jak najszybciej skontaktować się z funduszem. Stawki z roku na rok rosną, bo są powiązane z płacą minimalną, a ta na początku roku została podniesiona do 4666 zł brutto.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRekordowo wysokie kary za brak OC w 2025 r.
W tym miejscu należy zrobić szybki fact-checking: wbrew temu, czym straszą niektóre serwisy motoryzacyjne, kary za brak OC nie wzrosną jeszcze bardziej w lipcu. Wynika to z prostej rzeczy – na ten rok nie ma zaplanowanej kolejnej podwyżki tzw. najniższej krajowej. Poza tym opłaty za przerwy w obowiązkowym ubezpieczeniu już teraz są tak horrendalnie wysokie, że odpowiednio oddziałują na wyobraźnię. W przypadku samochodu osobowego do końca 2025 r. będą obowiązywać takie stawki:
Gradacja opłaty | Wysokość opłaty |
---|---|
100 proc. (brak OC powyżej 14 dni) | 9 330 zł |
50 proc. (brak OC od 4 do 14 dni) | 4 670 zł |
20 proc. (brak OC od 1 do 3 dni) | 1 870 zł |
Chociaż nie są to niskie kwoty, kierowcy samochodów osobowych i tak nie są w najgorszym położeniu. Wyższe kary grożą za zaniedbanie obowiązku zachowania ciągłości polisy OC w przypadku pojazdów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów:
Gradacja opłaty | Wysokość opłaty |
---|---|
100 proc. (brak OC powyżej 14 dni) | 14 000 zł |
50 proc. (brak OC od 4 do 14 dni) | 7 000 zł |
20 proc. (brak OC od 1 do 3 dni) | 2 800 zł |
Jest jeszcze kategoria pozostałych pojazdów, w której mieszczą się np. skutery, motocykle czy quady:
Gradacja opłaty | Wysokość opłaty |
---|---|
100 proc. (brak OC powyżej 14 dni) | 1 560 zł |
50 proc. (brak OC od 4 do 14 dni) | 780 zł |
20 proc. (brak OC od 1 do 3 dni) | 310 zł |
Stawki widoczne w powyższych tabelach to zaokrąglone do pełnych złotówek kwoty, które pochodzą ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Będą obowiązywać aż do 31 grudnia 2025 r., zmienią się bowiem dopiero z minimalnym wynagrodzeniem, na którego podstawie są wyliczane. Przypomnijmy: w tym roku nie będzie już odgórnej rewaloryzacji pensji, następna podwyżka dopiero 1 stycznia 2026 r.
Kierowcy o karach za brak OC dowiadują się po fakcie
Niektórzy kierowcy poznają te kwoty dopiero po otrzymaniu bolesnej korespondencji od UFG. Dzieje się tak dlatego, że wiele z przerw w ubezpieczeniu OC wynika z... zapominalstwa lub niedbalstwa. Osoby, które rzadko zmieniają samochody, nie muszą o tym pamiętać, bo polisa przedłuża im się automatycznie u dotychczasowego ubezpieczyciela – oczywiście mają też prawo wypowiadać umowy i znajdować lepsze oferty (muszą to zrobić najpóźniej dzień przed wygaśnięciem starej polisy OC).
W jakich przypadkach polisa OC nie przedłuża się automatycznie? Chociażby wtedy, kiedy wybraliśmy płatność w ratach i nie zapłaciliśmy jednej z nich. Umowa przestanie się też odnawiać po sprzedaży pojazdu – obowiązek zadbania o ciągłość w ubezpieczeniu OC przechodzi na nowego właściciela. UFG zdradził nam kiedyś, że to właśnie najczęstszy przypadek spóźnień i naliczania ekstremalnych kar na kierowców. Wymiana samochodu to duża przyjemność, ale radość z zakupu nie może nam przysłonić ciążących na nas obowiązków – konsekwencje zaniedbań będą bardzo bolesne dla portfela.