Sedan Kii z napędem na tylną oś zostanie wprowadzony na kilka kluczowych rynków zagranicznych. Z całą pewnością będą to Stany Zjednoczone. Czy K9 trafi do Europy? Koreański producent jest na razie w tej kwestii bardzo tajemniczy, ale jest mało prawdopodobne, by auto znalazło się w polskiej ofercie. Są ważniejsze rynki na Starym Kontynencie, np. Niemcy.
Luksusowa limuzyna ma toczyć równą walkę z uznaną europejską konkurencją. Stylistycznie sedan jest bardzo podobny do BMW serii 7. Pojazd mierzy ponad 5 m długości, 1,9 m szerokości, 1,49 m wysokości i ma ponad 3-metrowy rozstaw osi. Takie wymiary pozwalają stworzyć komfortowe i wygodne miejsce podróżowania.
Na początku pod maską znajdzie się benzynowy silnik 3.8 V6 MPI (wtrysk wielopunktowy) o mocy 334 KM, który współpracuje z 8-stopniowym automatem. Jednostka GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa uzupełni ofertę w 2013 roku.
Samochód jest wyposażony w wiele nowoczesnych technologii, które do tej pory nie były dostępne w modelach Kii. Są to: w pełni LED-owe reflektory, system ostrzegający o zmianie pasa ruchu, układ monitorujący martwe pole pojazdu, 17-głośnikowy system dźwięku, aktywny tempomat i system czterech kamer przekazujących obraz dookoła samochodu.
Poza Koreą Kia K9 ma nosić inną nazwę. Producent poda ją bliżej premiery rynkowej.