W korku stoją setki pojazdów, dojazd sprzętu odśnieżającego i służb ratunkowych utrudniają fatalne warunki atmosferyczne.

Niektórzy kierowcy oczekują w swoich samochodach nawet 5 godzin. Droga oczyszczana jest w obu kierunkach, ale prace pługów utrudniają pozostawione pojazdy.

Dlaczego nie zabraknie pieniędzy na odśnieżanie dróg?Dla czekających na uwolnienie spod śniegu kierowców uruchomiono punkt z ciepłą herbatą i kanapkami w szkole w miejscowości Tymień.

Nocne, intensywne opady śniegu spowodowały w wielu regionach poważne utrudnienia na drogach. Z pokonaniem śliskich wzniesień miały kłopoty przede wszystkim duże samochody ciężarowe, które często na wiele godzin blokowały drogi. Najdłużej zablokowana była droga krajowa nr 11, na której dopiero po kilkunastu godzinach udało się przywrócić normalny ruch.

Ruch na katowickim odcinku autostrady A4 w kierunku Wrocławia utrudnia kilkutonowy element konstrukcji budowlanej, który spadł z ciężarówki. Zablokowana jest także droga nr 86 między Katowicami a Tychami, gdzie doszło do kolizji.

Ponad 170 pługów i pługosolarek przez cała noc usuwało śnieg z wielkopolskich dróg. Drogi są przejezdne, ale leży na nich śnieg i błoto pośniegowe - poinformował dyżurny GDDKiA w Poznaniu Lech Pustelnik. Na autostradzie A2 w okolicach Nowego Tomyśla tworzy się korek, po tym jak w Lutolu Suchym (lubuskie) przewróciła się na tej trasie cysterna.

Znacznie trudniejsze warunki panują na trasach wojewódzkich, gdzie wszędzie zalega śnieg, a na wielu drogach są koleiny i zaspy. Nieprzejezdny jest odcinek drogi wojewódzkiej nr 302 na odcinku między miejscowościami Brudzewo i Kręcko.

Na całym terenie Dolnego Śląska utrzymują się opady śniegu. Trasy są pokryte grubą warstwą zajeżdżonego śniegu. Na głównych drogach pracuje ponad 90 pługów, piaskarek i pługopiaskarek. Z utrudnieniami muszą liczyć się m.in. kierowcy podróżujący drogą krajową nr 8 - Wrocław - Kłodzko. W okolicach miejscowości Pustków Wilczkowski doszło do zderzenia dwóch tirów, ruch odbywa się tam wahadłowo. Problemy są również na drodze krajowej nr 35 w okolicach Książa, gdzie ciężarówki mają problemy z pokonaniem wzniesień. Trudne warunki panują w całej Kotlinie Kłodzkiej i okolicach Jeleniej Góry.

Policja i drogowcy apelują o ostrożną jazdę, a także rozważenie konieczności wyjazdu.