Jak poinformował serwis zulawytv.pl, w czwartek 10 marca w miejscowości Rybina 51-letnia mieszkanka powiatu nowodworskiego nie zatrzymała się na czerwonym świetle i z impetem wjechała na most zwodzony. W internecie pojawiły się dwa nagrania. Nie widać na nich sygnalizacji świetlnej oraz szlabanu, ale słychać uderzenie auta w zapory.

Czytaj także: Spokojnie demontowali skradzione auto w lesie. Policjanci ich zaskoczyli

Sygnalizacja świetlna wskazywała, że jest on właśnie otwierany, ponieważ przepuszczał w tamtym momencie barki płynące rzeką Szkarpawą. Kobieta, poza zlekceważeniem czerwonego światła, wyłamała swoją Mazdą zapory, a następnie kontynuowała jazdę i spadła z uniesionego już na wysokość około 1,5 m przęsła.

Na szczęście nie wpadła do wody i wylądowała na jezdni, o włos unikając tragedii. 51-latka nie odniosła żadnych obrażeń. Policja, która pojawiła się na miejscu zdarzenia, ukarała ją mandatem karnym, zgodnie z obowiązującym taryfikatorem mandatowym.

Czytaj także: Tragiczny wypadek ukraińskiej rodziny na A4. Jedna osoba nie żyje