Badania przeprowadzono w drugim i trzecim kwartale 2015 roku na 80 losowo wybranych stacjach w całej Polsce. Na 243 odmierzacze (kontrolą nie objęto odmierzaczy paliw gazów ciekłych) 40 urządzeń (16,4 proc.) błędnie wskazywało ilość tankowanego paliwa - oczywiście na niekorzyść kierowców, którzy tankowali mniejszą ilość paliwa niż wskazywał dystrybutor. Wykazano, że liczydła zawyżały wyniki od 0,14 proc. do nawet 7,2 proc.

Przykładowo, przy zawyżaniu przez dystrybutor wskazania o 7,2 proc. na 50 litrowym baku nadpłacamy za 3,6 litra paliwa. W rzeczywistości nawet tak duże przekroczenia dopuszczalnej normy są trudne do zauważenia, ponieważ kierowcy rzadko tankują całkowicie pusty zbiornik do pełna.

To pierwsza kontrola przeprowadzona na tak dużą skalę, ale nadal niewielka, biorąc pod uwagę liczbę stacji paliw w skali kraju. Cieszy fakt, że wykryte nieprawidłowości zostały natychmiast usunięte. Wadliwe odmierzacze naprawiono lub wymieniono na nowe.