"Dziś jeszcze trudno jednoznacznie oszacować kwotę strat, jakie z powodu epidemii koronawirusa już poniosła branża transportowa. Mamy informacje od przedsiębiorców, że z powodu epidemii, już ok 40 proc. spadła im liczba realizowanych kursów" - powiedział Bogdanowicz.

Jak zaznaczył, 25 proc. transportu towarów w UE jest realizowana przez polskie firmy. "To pokazuje skalę potencjalnych strat" - dodał.

Według Bogdanowicza pakiet pomocowy dla przedsiębiorstw najbardziej poszkodowanych przez koronawirusa może nie być wystarczający. "Dotyczy on naszego krajowego podwórka, a przecież wiele firm działa w obrocie unijnym" - wskazał. "Pytanie, czy rząd wesprze też firmy działające w innych krajach, no i co z samozatrudnionymi" - dodał szef Związku.

We wtorek, w siedzibie Kancelarii Premiera szefowa resortu rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała pakiet osłonowy dla firm w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Przewiduje on m.in. ulgi w należnościach, w tym płatnościach podatków i składek ZUS, instrumenty na rzecz poprawy płynności finansowej firm a także dopłaty do kredytów.

Resort rozwoju dodał, że zaproponowane będzie nowela ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy. Z sześciu do trzech miesięcy ma zostać skrócony okres kryzysu, który uprawnia do objęcia wsparciem. Kryzys oznaczać ma spadek obrotów gospodarczych, sprzedaży towarów lub usług o 15 proc.