Już od wielu lat książę Karol działa aktywnie na rzecz ochrony środowiska i podejmuje różne inicjatywy związane z ekologią. Nie dziwi zatem, że również w przypadku samochodów zdecydował się na model, który nie będzie kłócił się z ekologią.

Książę ma już w parku samochodowym elektrycznego Jaguara i-Pace’a, który z racji brytyjskiego pochodzenia bardziej pasuje do rodziny królewskiej. Dlaczego w takim razie zdecydował się na amerykańską Teslę model S? Jak wiadomo, wszystko, co robi i czym otacza się brytyjska rodzina królewska jest szeroko komentowane.

Skoro książę chce zaakcentować ekologiczne upatrywanie, to jeżdżąc brytyjskim Jaguarem i-Pace’em mniej zwróciłby uwagę na elektryczny charakter tego pojazdu niż w przypadku Tesli, która dla wielu jest symbolem aut przyszłości oraz zrównoważonego transportu. Poza tym książę Karol twierdzi, że lubi jeździć Teslą, w której podoba mu się przyspieszenie, duży zasięg oraz nowocześnie urządzone wnętrze. Takim autem pojechał do szpitala, by odwiedzić swojego ojca księcia Filipa.