Łabędzie zabłądziły w Kętrzynie w środę 30 czerwca. Ptasia rodzina przemierzała ul. Budowlaną, co mogło się skończyć dla nich tragicznie. Jeden z kierowców postanowił zgłosić to na policję. Funkcjonariusze ruszyli na miejsce, gdzie ich oczom ukazały się wycieńczone łabędzie, które w przerwach od poszukiwania wody, próbowały skryć się w cieniu na jednej z posesji.
- Czytaj także: Mandaty za granicą są bardzo wysokie! Zobacz stawki
Policjanci nie pozostali obojętni wobec losu ptaków i pomogli im dotrzeć najpierw na łono natury, a później do zbiornika wodnego.
Nie było to jednak łatwe. Policjanci relacjonują, że najpierw kupili pokarm dla ptaków, jednak łabędzie nie były nim zainteresowane. Funkcjonariusze poczęstowali je więc swoimi kapkami, które okazały się smaczniejszym kąskiem. Policjanci zyskali ich zaufanie, a następnie zaprowadzili do upragnionego zbiornika wodnego. Rodzina dwóch dorosłych i pięciu małych łabędzi znalazła się w bezpiecznym miejscu.
Nie karm ptaków chlebem!
Policjanci chcieli pomóc łabędziom i działali w dobrej wierze, ale przy okazji tej historii warto przypomnieć, że eksperci radzą, by nie karmić ptaków chlebem. To, co dobre dla człowieka, zwierzętom może poważnie zaszkodzić.