W czasie minionego weekendu wraz z załogami startującymi w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski rywalizowali także uczestnicy Rajdowego Pucharu Polski oraz rundy Lausitz Cup.

Mitsubishi Lancerami w specyfikacji R4 na trasę wyruszyli Leszek Kuzaj z Jakubem Gerberem, Michał i Grzegorz Bębenkowie oraz Zbigniew Maliński pilotowany przez Macieja Wilka. W klasie HR tradycyjnie już w tym sezonie zgłosił się Tomasz Kuchar, który z Danielem Dymurskim startuje zasiadając w niesłychanie szybkim Lancerze Evolution V.

Nie zabrakło naturalnie rajdówek Mitsubishi w klasycznej dla nich grupie, czyli N4. Tu na starcie zameldowali się Mariusz Stec z Joanną Madej, Tomasz Czopik z Przemysławem Zawadą, Łukasz Habaj i Jacek Spętany oraz Radosław Typa z Andrzejem Obrębowskim i Marcin Abramowski z Łukaszem Włochem.

Zarówno odcinki specjalne, jak i pogoda solidne dały się we znaki zawodnikom podczas rajdu. Kluczową sprawą okazało się techniczne przygotowanie samochodu, jego ustawienie na bardzo techniczne i wymagające partie z asfaltem o zmiennej przyczepności, oraz dobór opon.

Ci, którzy prawidłowo odczytali kaprysy aury i dobrze wybrali mieszanki oraz rodzaj gum na odcinki specjalne, mogli cieszyć się z wyniku. Błędy kosztowały sporą stratę czasową i spadek w klasyfikacji.

W 26 Rajdzie Karkonoskim triumfowała francuska załoga Brian Bouffier i Xavier Panseri, podróżująca samochodem klasy S2000. Tegoroczni zwycięzcy Rajdu Monte Carlo i wielokrotni Mistrzowie Polski pozostawili za sobą krajowych rywali.

Najwyżej sklasyfikowaną załogą Mitsubishi byli Leszek Kuzaj i Jakub Gerber w Lancerze Evolution X, którzy zajęli piątą lokatę w klasyfikacji generalnej i klasie R4. Tuż za nimi uplasował się Tomasz Kuchar, wygrywając jednocześnie klasę HR. Tomasz Czopik zajął 8 miejsce w rajdzie, ale stanął też na najwyższym stopniu podium w grupie N.

Kolejnym rajdem w kalendarzu RSMP będzie asfaltowy Rajd Rzeszowski, który wystartuje w pierwszy weekend sierpnia.