Logo
WiadomościAktualnościMagiczne łańcuchy

Magiczne łańcuchy

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Na rynku jest dostępnych wiele modeli łańcuchów. Kupując je, należy dobrać ich rozmiar do wielkości kół.

Dodatkowo łańcuchy mają różne wzory i są wykonane z różnych ogniw. Najprostsze to "drabinkowe", w których opona jest opasana tylko poprzecznie. Przeznaczone są one głównie do małych aut z małymi silnikami i sprawdzają się na kopnym śniegu. W splocie "diamentowym" łańcuchy biegną gęściej, także wzdłuż opony, co pozwala bezpieczniej jeździć po śniegu i lodzie. Najlepsze mają ogniwa o ostrych krawędziach. Wżynają się w lód i ubity śnieg lepiej niż ogniwa z okrągłego drutu. Droższe wersje mają także dodatkowe, poprzeczne ogniwa, poprawiające przyczepność, zwłaszcza podczas jazdy po lodzie. W ostatnich latach stosuje się coraz mniejsze ogniwa. Zamiast znanych już 14 lub 16 mm, powszechne stają się 12-milimetrowe. Przed rokiem pojawiły się łańcuchy o przekroju 10, a nawet 9 mm pasujące do samochodów mających mały prześwit między oponą a nadkolem. Łańcuchy o mniejszych ogniwach są lżejsze i poprawiają komfort jazdy. Część łańcuchów ma kolorowe oznaczenia łączonych elementów, co ułatwia montaż. Dawniej po zamontowaniu i przejechaniu kilkunastu metrów trzeba było zatrzymać się i poprawić naciągnięcie łańcuchów. Przed dwoma laty pojawiły się łańcuchy samonaciągające z serii König Magic. W tym roku pojawi się König Super Magic, które nie tylko łatwo się zakładają, ale też zdejmują jednym pociągnięciem specjalnego cięgła. W Polsce nie ma obowiązku certyfikowania łańcuchów. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej jednak poszukać na opakowaniach oznaczeń zagranicznych certyfikatów. Patrząc na ogniwa, nie sposób zgadnąć, jakim procesom poddawano metal, z którego je zrobiono. Obróbka ma zaś wpływ na trwałość. Łańcuchy nakłada się na koła napędzające. Ograniczają prędkość maksymalną do 50 km/h. Prawo zabrania jeździć w nich bezpośrednio po asfalcie.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: