- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Każdy, kto oglądał Euro 2020, pamięta, że przed meczami na murawie stadionów pojawiał się samochodzik, dostarczający sędziemu piłkę tuż przed rozpoczęciem spotkania. Niezwykła forma promocji Volkswagena wbiła się w świadomość kibiców, a niektórzy z nich zostali fanami takiego rozwiązania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSprawdź: Ile kosztują auta Roberta Lewandowskiego? Sprawdzamy ceny katalogowe i raty leasingu
Podczas zakończonych niedawno mistrzostw Europy piłkarek nożnych samochód pojawił się przed meczem otwierającym zmagania, a następnie wrócił z pełną mocą od spotkań półfinałowych. Widok małego auta z piłką umieszczoną w środku wywołuje uśmiech na twarzy kibiców. Samochody doczekały się konta na Twitterze. "Nie mogę uwierzyć, że tu jestem" — czytamy w jednym z postów umieszczonych w serwisie.
Polecamy: Ekspert radzi Lewandowskiemu. "Nie przyjeżdżaj tym autem na treningi... To nie Madryt"
"Powrót króla" — napisał jeden z internautów. "Mały samochodzik dostarczający piłkę zawsze sprawi, że się uśmiechnę" — dodał kolejny. Auta pojawia się w różnych lokalizacjach, a administrator konta dzieli się z fanami różnymi zdjęciami "dostawczaków". Jeden nazywa się "Tiny Football Car", a drugi "Tiny Buzz".
(dk)