Auto Świat Wiadomości Aktualności Ile kosztują auta Roberta Lewandowskiego? Sprawdzamy ceny katalogowe i raty leasingu

Ile kosztują auta Roberta Lewandowskiego? Sprawdzamy ceny katalogowe i raty leasingu

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Wybór nowego klubu piłkarskiego oznacza dla Roberta Lewandowskiego także zmianę oficjalnego samochodu. Eksperci sprawdzili, ile trzeba płacić co miesiąc, by cieszyć się samochodami udostępnianymi piłkarzom Bayernu Monachium i FC Barcelona.

Ile kosztują auta Roberta Lewandowskiego? Sprawdzamy ceny katalogowe i raty leasingu - zdęcie ilustracyjne
Zobacz galerię (9)
MATTHIAS BALK / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP/AFP
Ile kosztują auta Roberta Lewandowskiego? Sprawdzamy ceny katalogowe i raty leasingu - zdęcie ilustracyjne
  • Koncerny motoryzacyjne od lat wspierają kluby piłkarskie. W ramach umów sponsorskich piłkarze zobligowani są do korzystania z samochodów zapewnionych przez sponsora
  • Piłkarzy Bayernu Monachium wspiera Audi, użyczając im m.in. elektryczne e-tron GT. W Barcelonie motoryzacyjnym partnerem jest zaś hiszpańska Cupra
  • Robert Lewandowski podobnie jak inni piłkarze katalońskiego klubu będzie jeździć Cuprą Formentor
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Cupra Formentor w Barcelonie zamiast Audi e-tron GT (oraz wersji GT RS) w Bayernie Monachium — oto motoryzacyjna zmiana w garażu Roberta Lewandowskiego. Wybierając klub z Katalonii, polski piłkarz musiał pogodzić się z przesiadką do tańszego i słabszego samochodu. Wciąż jednak pozostał w Grupie Volkswagena, do którego nalezą marki Audi i Cupra.

Ile kosztuje przyjemność jazdy samochodami, którymi podróżował Robert Lewandowski? To bez wątpienia nośny temat, który przykuł uwagę nie tylko specjalistów od statystyk stron internetowych czy działów marketingu. Swoją cegiełkę dołożyli analitycy Carsmile, którzy policzyli, ile wynosi miesięczna rata w przypadku leasingu czy najmu samochodu. Nietrudno zgadnąć, że tanio nie jest.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Hojne Audi w Bayernie Monachium

Na największy wydatki trzeba się przygotować w przypadku samochodów użytkowanych w klubie piłkarskim z Niemiec. Bez wątpienia na hojność sponsora trudno narzekać w Bayernie Monachium, skoro, uwzględniając ceny katalogowe, piłkarzom udostępniano samochody Audi wyceniane nawet na ponad 800 tys. zł. "Samochód e-tron GT RS w wynajmie długoterminowym kosztowałby 17 372 zł netto miesięcznie (plus VAT) w przypadku umowy na 3 lata i wniesieniu wkładu własnego w kwocie 15 tys. zł netto" – wyjaśnia Paweł Siwiecki, odpowiedzialny za zakupy samochodów w Carsmile.

Robert Lewandowski
Robert LewandowskiAudi

Tańszą opcją okazał się leasing Audi e-tron GT RS. Miesięczna rata to 12 378 zł netto (do tego trzeba doliczyć podatek VAT) przy umowie na okres pięciu lat (wpłata własna także 15 tys. zł netto i wykup za 60 tys. zł netto). Rezygnacja z RS na rzecz "zwykłego" Audi e-tron GT oznacza stawkę w wysokości nieco ponad 8 tys. zł. Po doliczeniu kosztów ubezpieczenia, serwisu czy opon co miesiąc należy uiścić 9768 zł netto.

Cupra Formentor w FC Barcelona

FC Barcelona i Cupra
FC Barcelona i CupraCupra

Na tle elektrycznych Audi koszty użytkowania Cupry są znacznie łagodniejsze dla budżetu. Formentor VZ5 dostępny w ramach leasingu kosztuje 5869 zł bez podatku VAT (umowa na pięć lat, wkład własny w wysokości 15 tys. zł oraz wykup za 17 tys. zł). Trudno natomiast ocenić, jaki będzie koszt w przypadku wyboru wynajmu długoterminowego. "Firmy udzielające finansowania traktują użytkowanie tego sportowego auta jako dość nieprzewidywalne w kontekście ewentualnych kosztów serwisowania czy ubezpieczenia. Użytkownik musiałby się najprawdopodobniej zgodzić się na produkt hybrydowy, czyli wynajem, w którym koszty serwisowania i ubezpieczenia pokrywałby samodzielnie" – wyjaśnia Siwiecki.

Samochody Roberta Lewandowskiego - wyliczenie kosztów najmu i leasingu
Samochody Roberta Lewandowskiego - wyliczenie kosztów najmu i leasingucarsmile

Choć Cupra jest słabsza (odpowiednio 390 KM w porównaniu do niemal 600 KM w e-tron GT RS) i tańsza od najmocniejszego elektrycznego Audi (odpowiednio 338 tys. zł i 809 tys. zł), to jednocześnie okazuje się trudniej dostępna. Na samochód hiszpańskiej marki trzeba czekać nawet 10 miesięcy. W przypadku elektrycznego Audi wciąż mamy szansę na odbiór jeszcze w tym roku.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski