Najnowszy raport Światowego Forum Ekonomicznego zniszczył złudzenia, że wielkimi krokami zbliżamy się do światowej elity krajów z najlepszą siatką drogową. Mimo, że od kilkunastu lat sieć autostrad i „ekspresówek” rośnie nam w niezłym tempie, to okazuje się, że jesteśmy daleko w tyle, a co więcej lepszą infrastrukturę drogową od nas mają, m.in. kraje afrykańskie i Indie.
Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego z 2019 roku, pod względem jakości dróg zajmujemy dopiero 20 miejsce w Unii Europejskiej i 57 na świecie! To niezbyt dobry wynik zważywszy, że w zestawieniu uwzględniono 141 państw. Ocena naszego kraju wyniosła 4,31 w skali od 1 do 7 (im wyższa ocena, tym szerzej rozwinięta infrastruktura). Na pierwszych miejscach w rankingu znalazły się takie państwa jak: Singapur (6,45), Holandia (6,43), natomiast na ostatnich: Czad (1,94) i Mauretania (2,03).
Co ciekawe w Unii Europejskiej wyprzedzają nas takie kraje, jak Portugalia czy Włochy, które nigdy nie słynęły z dobrej jakości dróg. Kto był na południu półwyspu Apenińskiego, wie jak przydatne okazuje się ubezpieczenie opon. Mimo tego Włochy wypadają znacznie lepiej niż Polska – zajęły 17 miejsce w UE.
Czy rzeczywiście jest tak źle?
Co prawda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stwierdziła po audycie w 2018 roku, ponad 8 tys. km dróg w Polsce (37 proc.) kwalifikuje się do remontu, przy czym stan 14 proc. z nich określono jako krytyczny. Według danych przytaczanych przez firmę Rankomat, w ubiegłym roku codziennie z powodu niewłaściwego stanu jezdni dochodzi średnio do 27 kolizji lub wypadków.
To dane, które można i trzeba poprawić, ale czy rzeczywiście jest u nas aż tak źle? Czy faktycznie Namibia, kraj który mimo dynamicznego rozwoju nadal ma wysoki poziom nierówności społecznych, ma drogi lepszej jakości niż Polska? Czy to samo dotyczy przeludnionych i nadal borykających się z ubóstwem Indii?
Aby to potwierdzić przyjrzeliśmy się bliżej ostatniemu raportowi na temat światowej konkurencyjności państw, w którym opublikowano wspomniany ranking. Co prawda za jego stworzenie odpowiada Światowe Forum Ekonomiczne, organizacja poważana i ceniona, ale w tym przypadku powołała się ona nie na twarde dane o stanie faktycznym dróg, a jedynie na wyniki... ankiety. Jej uczestnicy zostali poproszeni o opinię jakości infrastruktury drogowej – do oceny użyto 7-stopniowej scali, a średnia uzyskana z uzyskanych odpowiedzi posłużyła do stworzenia rankingu .
Taki sposób badania może świadczyć nie tyle o tym, że stan polskich dróg jest znacznie gorszy niż w Indiach (tam nadal duża część dróg, to nawierzchnie gruntowe), tylko o tym, że jesteśmy bardziej wymagający lub po prostu bardziej marudni niż Hindusi.