Affalterbach. Pięciotysięczna gmina w południowo-zachodniej części Niemiec. Dla koneserów motoryzacji jest ważniejsza niż Londyn, Paryż i Nowy Jork razem wzięte. Znajduje się tam siedziba legendarnej firmy AMG. Historia tunera samochodów z gwiazdą na masce sięga 1967 roku. Początkowo zakład przygotowywał Mercedesy do sportu oraz rasował silniki cywilnych aut.
Doskonałe efekty, poparte licznymi tytułami mistrzowskimi w sporcie sprawiły, że AMG zostało wzięte pod lupę. Zarząd Mercedesa uznał, że warto zacieśnić współpracę z obiecującym tunerem. Podpisy składane na kolejnych umowach sukcesywnie zbliżały oba przedsiębiorstwa. Klamka zapadła pięć lat temu. AMG stało się własnością spółki Daimler AG.
Hale Mercedes-AMG GmbH znajdziemy przy ulicy Daimlerstrasse 1. To ostatnie miejsce na ziemi, w którym niewtajemniczeni poszukiwaliby manufaktury pracującej nad silnikami supersamochodów. Wszystko przez sąsiedztwo. Tuż obok siedziby AMG znajduje się wytwórnia obuwia, zakład toczący ze stali niewielkie łączniki, producent drucianych pojemników i uchwytów, wytwórca wtyków do instalacji elektrycznych oraz… hurtownia akwarystyczna.
Od kilkunastu miesięcy jednym z najlepiej rozpoznawalnych projektów inżynierów AMG jest skrzydlaty Mercedes SLS AMG. Do napędu następcy modelu SLR McLaren oraz spadkobiercy legendy Mercedesa 300 SL posłużył 6,2-litrowy silnik o mocy 571 KM. To nie jedyny podzespół, który przyprawia fanów motoryzacji o szybsze bicie serca. Potężne hamulce, dopracowane zawieszenie i błyskawicznie zmieniająca biegi skrzynia AMG Speedshift DCT 7-Speed sprawiają, że SLS równie dobrze jak na ulicy czuje się na torze wyścigowym. Pracownicy AMG utrzymują, że projektowanie bolidu trwało zaledwie dwa lata.
Z kolei zaprojektowanie i dopracowanie do perfekcji najnowszego silnika M157 AMG 5.5 V8 Biturbo trwało… kilka miesięcy dłużej! Ogrom włożonej pracy czuć już w chwili uruchomienia motoru V8 Biturbo, który budzi się do życia z groźnym warknięciem. Silnik kipi energią już od najniższych obrotów, zaś na wyższych generuje siły - 544 KM i 800 Nm -bezlitośnie wciskające kierowcę i pasażerów w oparcia foteli. Jest przy tym zadziwiająco oszczędny. Podczas autostradowej jazdy potrafi zadowolić się niecałymi 13 l/100km! Po dojechaniu do pierwszych świateł silnik zgasł. Wada konstrukcyjna? Nic z tych rzeczy. W celu obniżenia zużycia paliwa jednostka napędowa otrzymała system start-stop.
Na uwagę zasługuje także miejsce, w którym AMG produkuje silniki. W montowni o laboratoryjnej czystości nie znajdziemy bezdusznych taśm produkcyjnych. Za wszystko odpowiada człowiek. Między poszczególnymi stanowiskami montażowymi jednostkę napędową przemieszcza mechanik, który osobiście ręczy za dany silnik i składa go od początku do końca. Tempo prac nie jest odgórnie narzucone, jednak by plan wyświetlany na monitorach umieszczonych w hali udało się zrealizować, mechanicy muszą montować trzy silniki dziennie.
Organizacja pracy w halach AMG stoi na najwyższym poziomie. Na konkretnym stanowisku mechanik znajdzie tylko kilka elementów oraz narzędzia niezbędne do ich montażu. Do skręceniu podzespołów pracownik przechodzi do następnej stacji. Prosty sposób pozwolił na minimalizację szansy na pomyłkę w procesie produkcyjnym. Dodatkowo każda część jest opatrzona kodem kreskowym, który podczas montażu jest wprowadzany do systemu komputerowego. Ewentualne uchybienia są od razu sygnalizowane przez wyświetlacz będący elementem wózka, umożliwiającego transport montowanego silnika.
Prace nad daną jednostką napędową wieńczy naklejenie tabliczki sygnowanej nazwiskiem danego mechanika. Chwilę później motor trafia na hamownię, gdzie zostaje uruchomiony. Po godzinnym cyklu pracy pod zróżnicowanym obciążeniem AMG może zagwarantować, że motor jest pozbawiony jakichkolwiek wad fabrycznych. Sprawdzony silnik jedzie do fabryki Mercedesa, gdzie spoczywa pod maską jednego z modeli AMG. Ich nabywcy są zapraszani do siedziby firmy w Affalterbach. Mechanicy nie kryją, że słowa uznania od zadowolonych klientów stanowią wyjątkową nagrodę. Dla najbardziej zasłużonych pracowników AMG przewidziano jeszcze jedno wyróżnienie. Trafiają piętro wyżej, gdzie krok po kroku budują silniki V12 Biturbo…