Próba zderzenia tylnego zorganizowana przez niemiecki tygodnik Auto Bild oraz firmę Dekra w lutym 2010 roku wywołała burzliwą dyskusję w branży motoryzacyjnej.
Crashtest wykazał, że podczas tzw. najazdu na tył pojazdu pasażerowie siedzący w ostatnim rzędzie samochodów miejskich oraz vanów narażeni są na odniesienie śmiertelnych obrażeń.Przestrogą niech będą również wyniki najnowszej próby zderzenia tylnego przeprowadzone przez amerykański Instytut Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS).
Pasażerowie Chevroleta Malibu w wyniku najechania na tył ciężarówki z prędkością 56 km/h nie mieliby jakichkolwiek szans przeżycia.Specjaliści IIHS apelują do producentów o stosowanie rozwiązań uniemożliwiających „wjechanie” osobówki pod tył auta ciężarowego.
Apele o poprawę bezpieczeństwa nie są bezpodstawne: w USA w 3100 wypadkach z udziałem samochodów ciężarowych 2009 ofiar śmiertelnych stanowili bowiem pasażerowie samochodów osobowych.Do apelu dołączył się niemiecki ADAC, który już w 2006 roku przeprowadził podobne testy. Od tamtego czasu zmieniło się niewiele, powiedział Hubert Paulus, ekspert największego europejskiego automobilklubu.