Młodzi kierowcy mają skłonność do przeceniania własnych umiejętności, niedoceniania skutków ryzyka i brawurowej jazdy. Jak podaje KRBRD wpływ na tę sytuację ma również postęp technologiczny i fakt, że młodzi kierowcy są dziś dużo bardziej narażeni na czynniki rozpraszające ich uwagę, niż ich rówieśnicy 20 lat temu. Młodzi telefonują, piszą SMS-y i przeglądają internet - nawet za kierownicą.

Kampanii społecznych zachęcających kierowców do bezpiecznych zachowań na drodze w ostatnich latach było wiele. Jedne lepsze, inne gorsze. Wiele bardzo mocnych. Niektóre niezwykle kontrowersyjne, jak choćby ta: "Idzie wiosna, będą warzywa", która budziła kontrowersje wśród motocyklistów.

Kolejny spot przygotowany przez Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego też wzbudza emocje. I to bardzo pozytywne. Nie ma tu krwi, straszenia, grożenia. Owszem, pokazane są niebezpieczne sytuacje na drodze, ale ich wytłumaczenie następuje w bardzo przyswajalny sposób. Młodzi ludzie nie lubią przeważnie, gdy im się coś rozkazuje. Wtedy często zamykają się w sobie, a czasem robią nawet na przekór. W tym spocie co prawda zmusza się ich do pewnej zmiany, ale w inny, niestandardowy sposób. I to może przekonać nieprzekonanych.

Pomysłem na poprawę sytuacji jest najnowszy materiał video, który w niecodzienny sposób zachęca młodych kierowców do zachowania bezpieczeństwa na drogach. Pomocny w tym okazuje się główny bohater spotu, Mistrz Tanoga, który dzięki swemu doświadczeniu i wielkiemu opanowaniu szkoli brawurowych kierowców, uczy ich cierpliwości i pokory.

Prześledźmy jednak spot od początku. Młody, niedoświadczony kierowca, który zapewne niedawno zdał prawo jazdy, jest bardzo agresywny na drodze. Auto prowadzi w klapkach, żuje gumę, rozmawia przez komórkę, a przy tym gna na złamanie karku, jedzie na czołówkę, na pełnym gazie pokonuje przejazd kolejowy i na końcu o mało nie rozjeżdża pieszego na pasach. Przeważnie taki kierowca budzi wśród młodych pasażerów podziw. Chce się przykładowo popisać przed własną dziewczyną i wtedy wyłącza myślenie za kółkiem. I to niejednokrotnie prowadzi do tragedii na drodze.

W tym miejscu wyłania się Mistrz "Zgazu Tanoga", który podważa takie myślenie młodego kierowcy. Nie jest to typowy pasażer auta prowadzonego przez popisującego się kierowcę.

"Gdy uczeń jest gotowy, pojawia się mistrz". I kolejny napis na ekranie: "Bądź zawsze skupiony. Nigdy zdekoncentrowany". To początek szkolenia i edukacji. Nauka zmiany biegów z Mistrzem na plecach, bieg z wiadrem wody i wywrotka z powodu nieuwagi. "Prawo sprzyja temu po prawej. Pogódź się z tym" - mówi Mistrz do swojego ucznia, który zapomina o tym, że pierwszeństwo na skrzyżowaniu równorzędnym mają pojazdy z prawej strony. Są jeszcze inne ćwiczenia i treningi.

Ten spot trzeba po prostu obejrzeć. A potem? W końcu zwolnić i szanować innych na drodze. Przesłanie "Pamiętaj: wolniej, to nowe szybciej" niech zapadnie w pamięci wszystkim, którzy chcą dotrzeć bezpiecznie do celu podróży i cieszyć się życiem. Szczególnie tyczy się to młodych i niedoświadczonych kierowców.

https://www.facebook.com/wlaczmyslenie/videos/vb.109045359131151/909943225708023/?type=2&theater

To, że spot jest bardzo popularny świadczą liczby. W ciągu pierwszych dwóch dni, obejrzało go ponad 0,5 mln osób, ponad 7,5 tys. internautów udostępniło go na swoich profilach na Facebooku, zaś 2,2 tys. polubiło. Liczby te cały czas rosną…

Co dziewiąty kierowca ma kłopoty z ITD: http://moto.onet.pl/aktualnosci/co-dziewiaty-kierowca-ma-klopoty-po-spotkaniu-z-itd/m3dq6c