Film z niecodziennego wybryku na stacji Orlen został nagrany 1 kwietnia. Być może był to więc żart lub zakład z okazji prima aprilis. Na nagraniu, którego ze względu na nagość i liczne przekleństwa nie można opublikować, widać dwóch mężczyzn wychodzących ze sklepu na stacji.

Są oni niemal zupełnie nadzy. Mają na sobie jedynie skarpetki. Wyglądają na rozbawionych całą sytuacją. Wychodząc ze sklepu, przyspieszyli kroku i udali się za róg budynku, zasłaniając genitalia rękami. Za nimi szedł inny mężczyzna, który nagrywał ich od tyłu. "Tylko dla dorosłych! Dziwna akcja na Orlenie. Zawody jakieś? Czy akcja protestacyjna?" — napisał autor nagrania pod filmem.

Orlen komentuje sprawę

W tej sprawie komentarza udzieliło już biuro prasowe koncernu. "Zdarzenie utrwalone na filmie miało miejsce 1 kwietnia br. Około godziny 19 na stację paliw sieci ORLEN przyjechał autokar z grupą podróżnych. Wśród nich znajdowało się dwóch nagich mężczyzn, którzy udali się do sklepu na stacji" — przekazało biuro prasowe Orlenu portalowi o2.pl.

"Obsługa natychmiast poprosiła ich o opuszczenie terenu, a mężczyźni bez zwłoki zastosowali się do tej prośby i poszli do autobusu" — dodano. W komentarzu wyjawiono też, że całe zajście trwało dwie minuty i wyglądało na żart lub zakład.

Źródło: Twitter, o2.pl