Znów trwają prace na projektem zmian przepisów prawa o ruchu drogowym, które wedle rządowych zapowiedzi wprowadzą uproszczenie procedur oraz różne ułatwienia dla kierowców. Jesteśmy coraz bliżej zniesienia obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego.

W sytuacji, gdy zabraknie miejsca w dowodzie na wpisanie kolejnego terminu badania technicznego, nie trzeba będzie wymieniać dokumentu na nowy. Od diagnosty otrzymamy wówczas jedynie stosowne zaświadczenie o przeprowadzeniu badania. W myśl proponowanych zmian będziemy mogli jednak ubiegać się o nowy dowód (oczywiście jeśli nam na tym zależy).

Zaświadczenia od diagnosty nie trzeba będzie jednak wozić ze sobą. Uznano bowiem, że w przypadku kontroli drogowej funkcjonariusze sprawdzą ważność badania technicznego w centralnej ewidencji pojazdów. Do CEPiK trafiają bowiem informacje o przeglądach przekazywane przez stacje kontroli pojazdów.

Otwartą kwestią pozostaje termin wprowadzenia zmian. Rafał Weber, Sekretarz Stanu z Ministerstwa Infrastruktury wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację Posła Pawła Szramka: „Konkretną datę wejście w życie omawianych rozwiązań będzie można określić po zakończeniu procesu legislacyjnego i ogłoszeniu ustawy”.

Nie jest tajemnicą, że temat zmian powrócił w obecnej kadencji Sejmu. W poprzedniej nie udało się bowiem doprowadzić prac legislacyjnych do końca. Rafał Weber wspomina o dyskontynuacji prac nad projektem w związku z zakończeniem kadencji Sejmu.