Auto Świat Wiadomości Aktualności Niebieskie światełka pomagają łapać kierowców. To "oczy" policji

Niebieskie światełka pomagają łapać kierowców. To "oczy" policji

Na sygnalizatorach w wielu amerykańskich miastach pojawiły się małe niebieskie światełka, które, choć nie rejestrują wykroczeń, znacznie ułatwiają karanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Dzięki nim policja może bezpiecznie monitorować skrzyżowania. Badania pokazują, że to proste rozwiązanie realnie zmniejsza liczbę wypadków przy jednoczesnym zaoszczędzeniu kosztów.

Niebieskie światła na sygnalizatorach. Co oznaczają?
Pawel Michalowski, Anastasia Nadila / Shutterstock
Niebieskie światła na sygnalizatorach. Co oznaczają?
  • W amerykańskich miastach wprowadzono niebieskie światła potwierdzające, które pomagają policji monitorować przejazdy na czerwonym świetle
  • Te światła są widoczne z każdej strony skrzyżowania i świecą się tylko podczas czerwonego światła
  • W Polsce na razie nie planuje się implementacji takich rozwiązań, mimo ich skuteczności w poprawie bezpieczeństwa na drogach

Sygnalizacja świetlna a dostosowanie do nowych pojazdów

Od dziesięcioleci sygnalizacja świetlna opiera się na trzech podstawowych kolorach: czerwonym, żółtym i zielonym. Dziś jednak technologia i potrzeby współczesnego ruchu drogowego otwierają nowe kierunki rozwoju, które zakładają wprowadzenie dodatkowych świateł.

Naukowcy z North Carolina State University zaproponowali koncepcję czwartego, białego światła, które miałoby ułatwić współdziałanie samochodów autonomicznych z tradycyjnymi pojazdami. System ten zakłada, że inteligentne auta poruszają się w skoordynowanych kolumnach, komunikując się ze sobą i z infrastrukturą drogową. Białe światło informowałoby kierowców, że powinni podążać za ruchem autonomicznych pojazdów, co mogłoby zwiększyć płynność i bezpieczeństwo na skrzyżowaniach.

Równolegle, na ulicach niektórych amerykańskich miast kierowcy zaczęli dostrzegać niewielkie niebieskie światełka umieszczone nad sygnalizatorami. Choć wyglądają niepozornie i nie mają nic wspólnego z nowinkami przyszłości, ich cel jest bardzo praktyczny — pomagają egzekwować przepisy ruchu drogowego.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Niebieskie światła na sygnalizacji wspierają policję na skrzyżowaniach

Te niewielkie urządzenia, nazywane światłami potwierdzającymi (ang. confirmation lights), świecą się wyłącznie wtedy, gdy główny sygnalizator pokazuje czerwone światło. Najważniejsze jest to, że są widoczne z każdej strony skrzyżowania – co pozwala funkcjonariuszom policji na bezpieczne monitorowanie sytuacji nawet z przeciwległego pasa ruchu.

Zobacz także: Sygnalizator z plusem pomaga kierowcom, ale oni go nie znają. Lepiej go rozumieć

System ten znacząco ułatwia stwierdzenie, czy kierowca przejechał na czerwonym świetle, bez potrzeby instalowania kosztownych kamer czy prowadzenia pościgu. Pierwsze takie światła pojawiły się na Florydzie (m.in. w Gainesville, Fort Myers i Orlando), a dziś stosowane są również w Kolorado, Południowej Dakocie czy Kansas.

Niebieski sygnalizator odpowiada za mniej wypadków

Badania przeprowadzone przez Departament Transportu Minnesoty wykazały, że po ich zainstalowaniu liczba kolizji związanych z przejazdem na czerwonym świetle spadła o 33 proc. Federalna Administracja Autostrad już w 2017 r. potwierdziła także statystycznie istotną redukcję wypadków. To pokazuje, że nawet proste rozwiązania mogą mieć realny wpływ na bezpieczeństwo na drogach.

Czytaj też: Wielu kierowców popełnia błąd, gdy widzi żółte światło. Grożą za to surowe kary

Czy niebieskie światło pojawi się w Polsce?

Na razie nic nie wskazuje na to, by w Polsce prowadzono prace nad implementacją świateł potwierdzających. Tymczasem przykład Stanów Zjednoczonych pokazuje, że niskokosztowe innowacje mogą przynosić zauważalne efekty — zarówno jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa, jak i efektywność działań policji.

SKO