Lamborghini to nie tylko niezwykłe sportowe auta czy równie efektowne radiowozy (korzystają z nich m.in. funkcjonariusze w Dubaju czy Rzymie). Marka znana jest także w świecie meblarskim. Syn założyciela słynnej Lamborghini prowadzi własną firmę Tonino Lamborghini, która słynie z różnych akcesoriów i wyrafinowanych mebli (na dużą sofę trzeba przygotować ok. 15-20 tys. euro). Okazuje się, że obu firmom wyrosła konkurencja w Polsce.
Jedna z podwrocławskich firm zajmowała się bowiem produkcją mebli wzorowanych na słynnych włoskich autach. W komunikacie policyjnym czytamy o kopiach części nadwozia aut oraz stosowaniu znaków towarowych włoskiej marki. Teraz polskie przedsiębiorstwo musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami, włącznie z karą nawet pięciu lat pozbawienia wolności dla podejrzanych osób.
Nie dość, że policjanci z wrocławskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zabezpieczyli już zbudowane produkty to jeszcze prowadzą postępowanie o naruszenie przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz prawa własności przemysłowej. Wstępne straty Lamborghini oszacowano na dwa miliony złotych.