Flota skarbówki powiększy się o 16 samochodów osobowych o pięciodrzwiowym nadwoziu typu hatchback, mających 150 KM mocy lub więcej (4 dodatkowe w ramach prawa opcji); 12 kolejnych, ale sportowych hatchbacków o mocy minimum 300 KM oraz 4 sedany (2 więcej w opcji) z silnikami generującymi nie mniej niż 240 KM. Otwarcie ofert ma nastąpić 24 sierpnia. Zamawiający wymaga realizacji zamówień podstawowych do końca listopada br. Poniżej szczegóły.

Wszystkie auta muszą być fabrycznie nowe (wyprodukowane w 2020 r.), spełniać normę emisji spalin Euro 6.2. oraz być objęte 24-miesięczną gwarancją mechaniczną lub 100 tys. km przebiegu. Trudno na tym etapie wskazać które dokładnie modele samochodów trafią do poszczególnych jednostek skarbowych. Znamy za to ich dokładne wymogi techniczne.

Po co skarbówce hot hatche?

Najmocniejsze 12 aut, zamawianych przez Izbę Administracji Skarbowej w Warszawie, ma mieć wspomniane 300 KM mocy lub więcej, generowane z benzynowego silnika o poj. 1,9-2,0 litra. Obowiązkowe są również automatyczna skrzynia biegów z manetkami przy kierownicy oraz napęd 4x4. To już liga najbardziej sportowych kompaktowych hatchbacków, np. Mercedesa-AMG A35 czy Volkswagena Golfa R.

Zamawiający życzy sobie również LED-owych reflektorów, podgrzewanych foteli przednich (tapicerka może być tkaninowa), automatycznej klimatyzacji, nawigacji, funkcji łączności ze smartfonem, radia z przynajmniej 10 głośnikami oraz 18-calowych felg aluminiowych. Do tego wymagane są sprecyzowane wymiary pięciodrzwiowych pojazdów: 4300-4400 mm wysokości, 1700-1800 mm szerokości, 1350-1450 mm wysokości, 130-150 mm prześwitu, pięć miejsc i minimum 330-litrowy bagażnik. Wydaje się, że wszystkie kryteria spełnia Audi S3.

Mocne sedany również poszukiwane

„Zaledwie” 240-konne mają być samochody czterodrzwiowe. Po określonych wymiarach (4700-4800 mm długości, 1750-1850 mm szerokości, 1380-1440 mm wysokości, bagażnik o poj. 470 l) można wywnioskować, że chodzi o modele klasy średniej, np. Audi A4 czy BMW serii 3. Te auta również mają posiadać benzynowe silniki 1.9 lub 2.0, napęd 4x4 i automatyczną skrzynię biegów. Skarbówka również nie zamierza oszczędzać na wyposażeniu swoich nowych aut – lista opcji jest naprawdę długa, z cyfrowym zestawem wskaźników włącznie. Cztery egzemplarze trafią zapewne do wyższych rangą urzędników.

Takie auta służbowe też niczego sobie

Warszawska Izba Administracji Skarbowej zamierza zakupić ponadto 16 egzemplarzy kompaktowych hatchbacków w bardziej przystępnych wersjach, co nie znaczy, że ubogich. Wymagane są benzynowe silniki 1,4-1,5 l, generujące minimum 150 KM. Tutaj wystarczy przedni napęd i ręczna skrzynia biegów. Wymagane wyposażenie to m.in. automatyczna klimatyzacja, radio z 6 głośnikami, reflektory LED i tempomat.

Zamawiający oczekuje, że oferowane auta spełniającą następujące kryteria: 4200-4300 mm długości, 1700-1795 mm szerokość, 1400-1495 mm wysokości, 115-130 mm prześwitu i nie mniej niż 370 l pojemności bagażnika. Auta również mają być pięciodrzwiowe i pięciomiejscowe.