System skrętu tylnych kół przeżyje w najbliższym czasie reinkarnację. Układ najbardziej znany jest z modeli Honda Prelude, Mazda MX-6 czy Mitsubishi 3000 GT z przełomu lat 80. i 90. Aktualnie system dostępny jest np. w niektórych modelach Infiniti czy w nowej generacji Laguny. Także niemieckie spółki ZF i Continental pracują nad nowym systemem, a właśnie Continental przygotowuje układ skrętu tylnych kół dla przyszłej generacji serii 7 bawarskiego BMW, która na rynek trafi w przeciągu najbliższych dwóch lat.

Prototyp systemu Active Rear Axle Kinematics wbudowany w BMW serii 5 czerpie z wszystkich atutów układu. Manewr omijania przeszkody samochód z układem skrętu tylnych kół wykonuje się o wiele bezpieczniej. W zależności od sytuacji i umiejętności kierowcy przeszkodę można ominąć przy prędkości większej o 25 km/h. Zmiana kierunku jazdy odbywa się bezpieczniej, a samochód doskonale trzyma się wybranego toru jazdy.

Drugim obszarem, w którym docenić można nowy układ kierowniczy, jest hamowanie. Droga hamowania na śliskich nawierzchniach skraca się dzięki nowemu systemowi o 10%, ponieważ część manewrów stabilizacyjnych systemu ABS przejmuje układ skrętu tylnych kół, dzięki czemu więcej siły pozostaje na samo hamowanie.

Trzecią dziedziną, w której pomóc ma nowy układ, jest zmniejszona średnica zawracania. W wypadku układu firmy Continental oszczędność wynosi 0,75 m, oznacza to, że sedan zawróci na średnicy 9,65 m zamiast standardowych 10,4 m.

Aktywny układ sterowania tylnymi kołami skręca tylne koła w tym samym kierunku jak koła przednie w razie omijania przeszkody, natomiast przy zawracaniu czy manewrach do prędkości 30 km/h koła skręcane są przeciw kierunkowi kół przednich. Sercem całego układu jest silnik elektryczny, którego siła przenoszona jest na koła za pośrednictwem przekładni.

Źródło: Auto Bild, Lehmann Photo Syndication