Ford S-Max Concept: premierowy pokaz

Stylistyka Forda S-Max Concept

I choć S-Max pierwszej generacji nadal dobrze się sprzedaję, 27 sierpnia 2013 r. w muzeum japońskiej sztuki współczesnej Langen Foundation, Ford zorganizował kameralne spotkanie zarządu Ford of Europe z dziennikarzami, gdzie po raz pierwszy pokazał światu drugą odsłonę S-Maxa w wersji koncepcyjnej. Auto klasy SAV w unikalnym brązowym kolorze prezentuje się wyśmienicie. Uwagę przykuwa wysoko poprowadzony grill, ścięta maska oraz wydatne przetłoczenia boczne. Efektowne klosze diodowych reflektorów Organic LED z dynamicznymi kierunkowskazami, wyraźnie zachodzą na boki karoserii. Opływowa linia nadaje sportowego charakteru, przednia szyba przechodząca w szklany dach poczucie dynamizmu, a polerowane aluminiowe felgi ekskluzywności. Warto wspomnieć, że duży udział przy projektowaniu nadwozia miał polski designer Bogusłach Paruch.

Ford S-Max Concept wyróżnia również luksusowe wnętrze. Zespół Martina Smitha długo pracował nad nowoczesną stylistyką, którą pogodził z funkcjonalnością i wygodą. Projektanci wykorzystali materiały z najwyższej półki do wykończenia prototypu, m.in. naturalną skórę, alcantarę i włókno węglowe.

„Nabywcy modelu S-MAX to pasjonaci o bardzo wysokich wymaganiach, którzy postrzegają swój pojazd jako absolutnie wyjątkowy” - przekonuje Martin Smith, dyrektor ds. stylistyki, Ford of Europe - „Naszym celem było spełnienie tych oczekiwań z sowitą nawiązką przy jednoczesnym zachowaniu kluczowych cech modelu S-MAX, dzięki którym podbił on serca klientów. Dbałość o szczegóły i wysoka jakość wykonania nawet tak niepozornych elementów panelu instrumentów jak kratki nawiewu sprawia, że kierowca może się we wnętrzu poczuć naprawdę komfortowo. Absolutnie każdy element kabiny wyróżnia się najwyższą jakością wykończenia i przemyślaną, atrakcyjną stylistyką.”

Nowinki technologiczne w Fordzie S-Max Concept

Przejdźmy jednak do technologii, o których przedstawiciele Forda głośno i wyraźnie mówili w trakcie prezentacji.

Ford S-Max Concept został wyposażony m.in. w system komunikacji SYNC z funkcją MyFord Touch, umożliwiający bezprzewodową łączność z Internetem. Aktywuje się go głosowo. Kolejna funkcja to SYNC AppLink. W typ przypadku możemy głosowo osługiwać nasze smartfonowe aplikacje: słuchanie muzyki, odczytywanie wiadomości, korzystanie z nawigacji. Ponadto S-Max Concept może łączyć się z podobnie wyposażonymi pojazdami, wysyłając np. ostrzeżenie o pojazdach poruszających się pod prąd lub o postoju stwarzającym zagrożenie.

Na uwagę zasługuje również monitoring EKG kierowcy. Wbudowany w fotel system bada rytm pracy serca dostarczając długoterminowych danych. W przypadku zasłabnięcia, zawału lub innych nieprawidłowości pracy serca, system alarmuje służby ratunkowe i może wyhamować zdalnie samochód! Ford S-Max Concept dba o bezpieczeństwo także w innych okolicznościach: system wykrywa pieszych i automatycznie wyhamowuje pojazd, podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego monitoruje sytuację dookoła pojazdu i zatrzymuje vana, gdy zbliża się inny samochód. Nie zapominajmy również o automatycznym parkowaniu.

Układ napędowy

Zaprezentowany koncept Forda S-Max został wyposażony w nową turbodoładowaną benzynową jednostkę 1.5 EcoBoost z systemem zmiennych faz rozrządu. Tak naprawdę nie wiemy czy silnik znajdował się pod maską i czy w ogóle istnieje, ale Ford zakłada, dzięki innowacyjnym rozwiązaniom będzie bardzo dynamiczny i oszczędny. Więcej informacji na temat sinika nie otrzymaliśmy.

Okazją do obejrzenia na żywo Forda S-Max Concept są zbliżające się targi motoryzacyjne IAA Frankfurt Motor Show, które odbędą się w terminie 12-22 września. Kiedy zobaczymy nowego S-Maxa na drogach? Prawdopodobnie w drugiej połowie 2015 roku.