Jak czytamy, "Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że istnieje brak możliwości utraty prawa jazdy na podstawie zdjęcia wykonanego przez urządzenie pomiarowe".

W wyroku NSA, wydanym 25 sierpnia 2021 r., który dotyczy kierowcy z Warszawy, jadącego 78 km/h powyżej dozwolonej prędkości, jasno deklaruje, że: "jakkolwiek zdjęcie z fotoradaru (...) wobec zidentyfikowania numerów rejestracyjnych pojazdu utrwalonych na obrazie tego zdjęcia uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez daną osobę, a mianowicie właściciela pojazdu, to jednak zawsze osoba sprawcy wykroczenia powinna podlegać jednoznacznemu wskazaniu w przywołanej powyżej informacji inicjującej postępowanie w sprawie cofnięcia prawa jazdy, albowiem w chwili wykonania zdjęcia (...) sprawca wykroczenia nie jest znany".

Taki wyrok NSA oznacza, że nie można na podstawie samego zdjęcia automatycznie wskazać osoby, co do której istnieje podejrzenie popełnienia wykroczenia, ale należy przeprowadzić postępowanie dowodowe, które ustali stan faktyczny.

NSA w wyroku podkreśla, że: "podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami w związku z art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. może stanowić wyłącznie informacja o ujawnieniu czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Zasadnicze znaczenie ma zatem jednoznaczność tej informacji co do sprawcy ujawnionego naruszenia. W rozpatrywanej sprawie informację o ujawnieniu wymienionego powyżej naruszenia Sąd I instancji uznał za niewystarczającą dla wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie oraz wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Ocenił bowiem, że organ, od którego ona pochodzi, ujawnił popełnienie wykroczenia, oraz że skierował przeciwko stronie skarżącej wniosek o ukaranie, a nie wynika z niej jednoznacznie, że ujawniono kierowanie przez stronę skarżącą pojazdem z przekroczeniem o ponad 50 km/h dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, co z uwagi na tego rodzaju jej deficyty uzasadniało uchylenie zaskarżonej oraz poprzedzającej ją decyzji organu I instancji".

Pamiętać należy jednak, że w obowiązującym w Polsce systemie prawnym nie stosuje się precedensów, więc wyrok NSA nie dotyczy automatycznie wszystkich, którzy dopuścili się podobnego wykroczenia. Prawdopodobnie będzie on jednak przywoływany w tego typu sprawach odbywających się przed polskimi sądami.