- Nowe Bugatti Centodieci da się złożyć w jeden wieczór z 291 klocków i zaparkować 15-centymetrowy hipersamochód na półce
- To nowy zestaw z serii Lego Speed Champions
- Do rodziny dołączyła replika bardzo ciekawego modelu Bugatti. Oparty na Chironie nawiązywał do EB110 i imponował, jak to Bugatti, osiągami. Od 0 do 300 km na godz. Centodieci rozpędza się w 13,1 s
- Jednym z posiadaczy tego hipersamochodu jest Cristiano Ronaldo
Seria Lego Speed Champions to bardzo podstępny plan Duńczyków. To małe modeliki, które mają dwie ogromne zalety. Są względnie tanie, bo na premierę na oficjalnej stronie kosztują zwykle około 120 zł (a w innych sklepach da się kupić taniej), a przez niezbyt duże rozmiary nie zajmują dużo miejsca. Zawsze znajdzie się więc miejsce, żeby ustawić gdzieś nowego Speed Championsa... W tym tygodniu w serii zadebiutuje wyjątkowe Bugatti. Już mnie kusi.
Przeczytaj także: Mój mechanik mówi, że nie ma trwalszych nowych aut niż te 11. Mnóstwo zaskoczeń
Nie słyszeliście o Bugatti Centodieci? To ściśle limitowany projekt
Bugatti Centodieci zadebiutowało już sześć lat temu w Pebble Beach w Kalifornii podczas słynnego konkursu motoryzacyjnej elegancji. Technicznie bazuje na Bugatti Chironie, a stylistycznie nawiązuje do EB110 z lat 90. Jeśli znacie włoski, to mogliście się domyślić od razu. "Centodieci" – po włosku oznacza sto dziesięć i stanowi bezpośrednie odwołanie do 110. rocznicy powstania francuskiej marki.
Wyzwaniem było stworzenie projektu, który nie przechwytywałby zbyt wiele ze stylu historycznego modelu, ale powstawał niejako w jego retrospektywie, będąc współczesną i nowoczesną interpretacją kształtów i technologii tamtych czasów
– powiedział Achim Anscheidt, szef designu Bugatti. EB110 napędzał silnik V12, ale jako że Centodieci bazuje na Chironie, to hipersamochód napędza jednostka W16 o pojemności ośmiu l l i mocy 1600 KM. Osiągi? Przyspieszenie do setki zajmuje 2,4 s, do 200 km na godz. - 6,1 s, a do 300 km godz. - 13,1 s!. Maksymalną prędkość superauta ograniczono elektronicznie do 380 km godz. W porównaniu ze zwykłym Chironem Centodieci jest odchudzone o 21 kg.
Kupienie Centodieci graniczyło z cudem. Po pierwsze, trzeba było mieć na koncie osiem milionów euro (plus VAT), a po drugie być w gronie szczęśliwców, którym Bugatti w ogóle pozwoli zapłacić za ten samochód. Wyprodukowano tylko 10 egzemplarzy. Jednym z najsłynniejszych posiadaczy Centodieci jest Cristiano Ronaldo. To nie jedyne Bugatti w garażu Portugalczyka.
Teraz każdy może mieć Bugatti Centodieci. Nowy zestaw Lego
Bugatti Centodieci w wydaniu Speed Champions trafi do sprzedaży już 7 sierpnia i będzie kosztować 119 zł. Nowy zestaw składa się z 291 elementów. Białe Bugatti z klocków Lego mierzy cztery cm wysokości, 15 cm długości i siedem cm szerokości.
Replika obejmuje pięć okrągłych wlotów powietrza z boku, wyjątkowe felgi, światła, grill w kształcie podkowy, wystające tylne skrzydło i cztery tylne rury wydechowe.
W zestawie nie zabrakło figurki. Tym razem to kierowczyni w białym kombinezonie z logotypem Bugatti.
To nie jedyne ultra drogie samochody, które można postawić na półce
Jeśli wpadliście w sidła Lego Speed Champions, to mam bardzo złe informacje. Lego cały czas powiększa listę dostępnych zestawów, a ostatnio trafiły tam bardzo ciekawe zestawy. Wybrałem te w klimacie Centodieci, a więc z samego motoryzacyjnego szczytu.
To choćby Porsche 911 w wydaniu GT3 RS, wyścigowe Audi S1 E-tron Quattro czy koncepcyjne Lamborghini Lambo V12 GT. Nie mówię już o całej serii bolidów Formuły 1...