Z kolei europejskie samochody ze średniej półki, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce, są stosunkowo rzadkie. Jeździ trochę aut francuskich, więcej niemieckich, natomiast Fiaty są prawie w ogóle nieobecne. Popularne są produkty ze Wschodu, np. Kie Cee’d, ale i np. najnowsza Honda Accord. Niektórych modeli obecnych na Ukrainie w Polsce w ogóle nie znamy, np. współczesne Wołgi czy auto produkowane najwyraźniej na licencji Seata Toledo z lat 90-tych. Warto też zauważyć, że Ukraińcy rzadko wybierają małe autka. Samochody zaczynają się właściwie od kompaktów(tylko czasem są to np. stare Łady Samary) a najbardziej rzucającym się w oczy wyjątkiem od reguły jest Daewoo Matiz(także wersja po liftingu, niesprzedawana nigdy w Polsce).Podejście Ukraińców do własnych aut? Wg mnie dość emocjonalne. Popularny tuning optyczny. Nawet 20-kilkuletnie Łady mają często agresywne alufelgi czy chromowane lusterka o modnym kształcie. Przyciemnianie szyb to niemalże norma. Nadal pozostaje dla mnie zagadką czarna listwa umieszczana często na masce nad grillem.Parę słów o kulturze i bezpieczeństwie jazdy. Ukraińcy, na moje oko, jeżdżą niebezpiecznie, nawet bardziej niż Polacy, choć o dziwo, nie widziałem żadnego wypadku. Brak dróg dwujezdniowych daje pokusę do wyprzedzania na trzeciego i pokusie tej miejscowi kierowcy zwykle nie umieją się oprzeć. Dziwne zwyczaje panują w kwestii używania świateł. W dzień są raczej wyłączone kompletnie(być może są tam nieobowiązkowe), natomiast wieczorem Ukraińcy długo zwlekają z ich zapaleniem. Ale jak już zapalą, to wszystko, co mają: i mijania, i przeciwmgielne. Myślę, że chodzi tu głównie o bardziej agresywny wygląd nocą niż lepsze widzenie.Co do innych pojazdów to jeździ sporo skuterów, więcej niż w Polsce, ale jak na ciepły klimat Krymu to w sumie nie tak dużo. Rzecz warta uwagi- prawie nikt ze skuterzystów nie używa kasku, chętnie natomiast w czasie jazdy pali papierosa. Motocykli raczej mało. Zaskakuje też niezwykle mała popularność najtańszego środka lokomocji czyli roweru.
Od Łady do Audi Q7 - czyli tym jeżdżą na Krymie
Pierwsza rzecz, jakie jeżdżą tam samochody? Otóż można powiedzieć w uproszczeniu, że jest dwubiegunowy podział: auta stare i przestarzałe oraz samochody z najwyższej półki. Sporo jest Ład, Wołg nawet kilkudziesięciu letnich, ale nie wzbudza też sensacji widok obecnej generacji Mercedesa S czy Audi Q7.