- Młody klasyk w doskonałym stanie technicznym mimo dużego przebiegu
- Auto trafi do kolekcji klasyków w siedzibie Opla w Rüsselsheim
- Właściciel chce swoją kolejną Astrą osiągnąć jeszcze lepszy wynik
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Kiedy auto staje się klasykiem? Mimo relatywnie młodego wieku ta Astra kombi właśnie się nim stała. Producent postanowił włączyć ją do swojej kolekcji Opel Classic w siedzibie firmy w Rüsselsheim. Samochód, należący do późnych egzemplarzy generacji G, napędzany jest 80-konnym dieslem o pojemności 1,7 l. Jego właścicielem jest Niemiec Henning Barth, pracownik firmy Opel, który jeździł tym autem średnio 100 km dziennie na trasie z domu do pracy. Barth kupił używaną Astrę z przebiegiem 100 tys. km za 5 tys. euro, po czym dołożył jeszcze swoje pół miliona km. Licznik nie kłamie - auto przejechało w sumie ponad 600 tys. km.
Jak oświadcza właściciel, silnik, skrzynia biegów, Turbosprężarka ani pompa wysokociśnieniowa nigdy nie odmówiły posłuszeństwa. „Nawet sprzęgło wciąż jest oryginalne” — mówi z dumą szczęśliwy posiadacz 17‑letniej Astry. Jaka jest recepta na taki sukces? Właściciel sam wydaje się zdumiony tak dobrym stanem auta, przyznaje jednak, że zawsze o nie dbał. Nic dziwnego, że zdecydował się na kolejną Astrę — dobrze utrzymany egzemplarz generacji J z dieslem 2.0 o mocy 165 KM, w dodatku chce nią przejechać jeszcze dłuższy dystans niż dotychczasowym samochodem.
Opel oferował Astrę G w latach 1998–2005 w siedmiu wariantach nadwozia i w 12 wersjach silnikowych o mocy od 65 KM do 200 KM. W 2002 r. wprowadzono usportowioną Astrę OPC z silnikiem o mocy 141 kW (192 KM), zwiększonej później do 147 kW (200 KM). Astra G była dostępna jako trzy- i pięciodrzwiowy hatchback, czterodrzwiowy sedan, coupé, kabriolet, kombi oraz dostawczy furgon. W sumie wyprodukowano prawie 4 miliony egzemplarzy modelu tej generacji.