W ramach inwestycji powstaje dwujezdniowa droga ekspresowa oraz przebudowywana jest istniejąca sieć dróg dojazdowych. Krakowski oddział GDDKiA informuje, że już za kilka tygodni zostanie otwarty kolejny fragment drogi ekspresowej S7, na odcinku Moczydło — Miechów. Blisko 19 km nowej trasy, ma zastąpić dotychczasowy fragment prowadzący przez DK7, stąd konieczność wprowadzenia zmian w organizacji ruchu. Węzeł "Miechów" nie umożliwia bezpośredniego poruszania się pomiędzy starą DK7 i nową S7, a tymczasowa organizacja ma stanowić rozwiązanie problemu.
Jak będzie wyglądał ruch?
Od północy do Krakowa
Kierowcy poruszający się drogą ekspresową S7 na południe od strony Kielc, będą zjeżdżać z drogi łącznicą prowadzącą do ronda w Bukowskiej Woli. Dalej pierwszym zjazdem na północną obwodnicę Miechowa, po 4 km kolejne rondo prowadzi już do drogi krajowej numer 7.
Z południa na północ w kierunku Warszawy
Żeby dostać się na S7 od strony Krakowa, kierowcy na rodzie w Miechowie będą musieli zjeżdżać z drogi krajowej na drogę wojewódzką w kierunku Skalbmierza. Na kolejnym rondzie możliwy jest już zjazd na łącznicę prowadzącą na S7. W tym momencie kierowcy zmuszeni będą zawrócić, tak by obrać kurs na Kielce. Drugą możliwością będzie zjazd z kolejnego ronda na DW783, po wschodniej stronie S7.
Moczydło — Wodacz
Na granicy województwa małopolskiego i świętokrzyskiego otwarty już odcinek S7 zostanie połączony z nowym. W Moczydle nie będzie możliwości wjazdu z drogi ekspresowej na "krajową siódemkę", która kończy się na zachód od niej i łączy się z drogą gminną Moczydło — Wodacz.
W ramach budowy odcinka otrzymano łącznie prawie 586 mln zł dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. Całkowita wartość inwestycji wynosi 753 mln zł. Łączna długość nowej drogi ekspresowej S7 wyniesie 706 km.
Źródło: GDDKia