Po dwudziestu czterech zwycięstwach w trzydzieści sześciu wyścigach, w tym zdobyciu podwójnego tytułu w prestiżowym Le Mans 24H w roku 2009 oraz wygraniu Mistrzostw ILMC w latach 2010 i 2011, zespół Peugeot zapowiedział rezygnację ze startów w wyścigach długodystansowych w sezonie 2012.

Prawdę mówiąc to dość zaskakująca decyzja, bowiem jeszcze nie tak dawno Francuzi testowali swoje pojazdy na torze Sebring. Stale rozwijany model 908 otrzymał nawet nową nazwę – 908 Hybrid4. Przygotowania do sezonu 2012 zapowiadały się tym bardziej ciekawie, bowiem Toyota wraca do wyścigów długodystansowych z hybrydowym prototypem o oznaczeniu LMP1, a Audi wkracza z ulepszonym i wzbogaconym o mechaniczny układ magazynowania energii modelem R18H.

Peugeot wycofuje się z wyścigów długodystansowych Foto: Auto Świat
Peugeot wycofuje się z wyścigów długodystansowych

Niestety realia wymusiły zmianę planów Peugeota. Sprzedaż samochodów w 2011 roku była niższa niż oczekiwano, a to wymusiło „cięcia” w firmie. Pod ostrzał trafił między innymi wyścigowy zespół. Zarząd PSA opracował strategię, która wyraźnie skupia się na promocji nowych modeli wchodzących na rynek w 2012 roku.

Część „wyścigowego” budżetu zasili kampanie Peugeotów 208, 3008 HYbrid4, 508 RXH, 508 HYbrid4 i 4008. Podobno ma to pomóc w zdobyciu nowych rynków i poprawie wizerunku marki. Francuski koncern zapewnia również, że wszystkie osoby pracujące przy projekcie Peugeota 908, otrzymają ofertę dalszej współpracy z firmą w ramach zobowiązań programu GPEC.

Trochę szkoda, że utytułowany (warto podkreślić – młody) „Lew” musi zrezygnować z wyścigów długodystansowych. Peugeoty 908 HDi FAP i 908 w latach 2007-2011 wygrywały aż 24 razy. Zdobyły cztery tytuły mistrzów drużynowych, cztery tytuły mistrzów konstruktorów oraz trzy mistrzostwa indywidualne kierowców. Co ciekawe, tylko raz udało im się triumfować wnajważniejszym wyścigu we francuskim Le Mans.

Zespół Peugeot odegrał w historii wyścigów długodystansowych jeszcze jedną ważną rolę. Jako jedyny w ostatnich latach potrafił dorównać Audi, co więcej, nawet ich pokonać. Francuzi przez pięć lat startów toczyli zaciętą walkę o najwyższe lokaty z gigantem z Ingolstadt. I choć utalentowany „żółtodziób” (Peugeot) i doświadczony „weteran” (Audi) nie mieli skrupułów na torze, tak po zawodach wspólnie świętowali zwycięstwa jednego, bądź drugiego. Miejmy nadzieję, że te czasy wkrótce powrócą.