- Nie ma w Europie jednego spójnego systemu płatności autostradowych
- W niektórych krajach wybierając rodzaj winiety, należy zwracać uwagę albo na liczbę miejsc w samochodzie, albo na jego wysokość lub inne parametry
- W niektórych krajach osobno trzeba kupić winietę na przyczepę, ale niekoniecznie dotyczy to wszystkich rodzajów samochodów
O cenach za przejazdy polskimi autostradami zrobiło się głośno nieco ponad rok temu, a powodem były zbliżające się wybory parlamentarne. Politycy zapowiadali, że autostrady w Polsce (domyślnie: dla kierowców samochodów osobowych) będą bezpłatne. Tę zapowiedź – przed czym z góry ostrzegali fachowcy – udało się zrealizować tylko częściowo.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
- Przeczytaj także: Niemcy chcą pozbyć się samochodów. Płacą 1250 euro
W Polsce na kierowców osobówek w tym roku czekają dwa płatne odcinki autostrad
Jeszcze rok temu system płatności za przejazdy polskimi autostradami był jednym z najbardziej skomplikowanych na świecie. Politycy stanęli jednak na wysokości zadania i zlikwidowali fatalne rozwiązania, które wcześniej sami wymyślili i wprowadzili. Obecnie polski system płatności za autostrady (dotyczy samochodów osobowych) wygląda tak:
- dwa płatne do lipca ub. roku odcinki państwowych autostrad (Konin-Stryków na A2 i Wrocław-Sośnica na A4) obecnie są dla samochodów osobowych darmowe. Nie działa już idiotyczny, obowiązkowy system kupowania biletów na stacji benzynowej czy też za pomocą aplikacji w telefonie na każdy przejazd autostradą;
- darmowa jest też (co najmniej do końca roku) dla kierowców samochodów osobowych i motocykli autostrada A1 na drodze pomiędzy Toruniem a Gdańskiem. Nie oznacza to jednak otwarcia bramek – na wjeździe pobieramy bilet i oddajemy go na bramkach, gdy opuszczamy autostradę;
- płatny jest odcinek autostrady A4 pomiędzy Krakowem i Katowicami. Przejazd całego odcinka samochodem osobowym w jedną stronę kosztuje 32 zł. Motocykliści płacą połowę tej kwoty;
- najdroższa autostrada w Polsce pozostała najdroższą autostradą w Polsce i jedną z najdroższych, jakie występują w Europie. Za przejazd 255 km z Konica do Świecka przy granicy z Niemcami zapłacimy (w jedną stronę) aż 114 zł (228 zł w obie strony). Szczególnie dotkliwe są opłaty na odcinku z Konina do Poznania – w sumie 64 zł w jedną stronę podzielone na "dwie transze" po 32 zł. W sumie opłata z przejazd A2 z Konina do granicy i z powrotem kosztuje wyraźnie więcej niż szwajcarska winieta autostradowa na cały rok.
Winiety za granicą: uważaj, gdzie kupujesz. Łatwo przepłacić
Obecnie domyślnym sposobem zapłaty za drogi w kraju, przez który zamierzamy przejechać, jest kupno winiety elektronicznej, co można zrobić nawet podczas podróży. Winiety kupujemy albo bezpośrednio na stronie operatora/autoryzowanego dystrybutora albo u różnych pośredników. Warto porównywać ceny, ponieważ różnica w cenie tego samego biletu w zależności od sklepu sięga nawet 30 procent.
Czechy: każdy wypełnia formularz, ale nie każdy musi płacić
W Czechach obowiązują e-winiety, czyli elektroniczne zgłoszenie samochodu do systemu opłat autostradowych. Jest wiele sklepów internetowych, w których można kupić czeską winietę, ceny nieznacznie się różnią, a mniej-więcej wynoszą:
- za jeden dzień – ok. 43 zł
- winieta na 10 dni – ok. 60 zł
- winieta na 30 dni – ok. 95 zł
- cena za cały rok – ok. 460 zł
Samochody zasilane gazem ziemnym albo biogazem podlegają zniżce – ich właściciele płacą 25-50 proc. ceny podstawowej. Taniej płacą też kierowcy hybryd Plug-in.
Przejazd samochodami w pełni elektrycznymi jest darmowy, ale nie ma tu automatyzmu: należy wypełnić druk na stronie internetowej i wysłać zgłoszenie do systemu. Brak zgłoszenia jest traktowany jak brak winiety i podlega karze.
- Przeczytaj także: Pojechaliśmy do komisu po używanego, "idealnego" Forda S-Maxa dla kolegi. Nikt ci tyle nie da, co handlarz obieca
Słowacja: obowiązują e-winiety
Słowacy sprzedają winiety 10-dniowe, 30-dniowe i roczne (albo na 365 dni – a zatem niekoniecznie ważne od 1 stycznia do 31 grudnia). Podobnie jak w przypadku winiet czeskich bilet kupujemy przez Internet, wprowadzając dane auta i dzień "startowy" winiety. Winiety krótkookresowe są – w porównaniu do winiet rocznych – stosunkowo drogie, co ułatwia Słowakom "odpowiednie" obciążenie kieszeni turystów:
- winieta na 10 dni – ok. 62 zł
- winieta na 30 dni – ok. 88 zł
- cena za cały rok – ok. 305 zł
Austria: winiety czasowe oraz bilety odcinkowe
System austriacki jest dość skomplikowany: obowiązują winiety "ogólne", a oprócz nich ekstra płatne są wybrane odcinki dróg (tunele i przełęcze). Zarówno bilety czasowe, jak i odcinkowe można kupić przez Internet (uwaga: ceny istotnie się różnią w zależności od sklepu – nawet o kilkanaście proc.). Obowiązują winiety elektroniczne oraz naklejki. Bilety odcinkowe można kupić także na bramkach przed wjazdem, co zwłaszcza cudzoziemcom ułatwia poruszanie się po tym kraju i zwalnia z konieczności starannego planowania podróży. Zwłaszcza jednak opłaty odcinkowe są zaskakująco wysokie – poniżej przykłady (uwaga: ceny orientacyjne, występują różnice w zależności od miejsca zakupu):
- winieta na jeden dzień – ok. 45 zł
- winieta na 10 dni – ok. 60 zł
- winieta na dwa miesiące – ok. 160 zł
- winieta na rok – ok. 450 zł
- bilety odcinkowe – od 30 do 80 zł za 1 przejazd
Słowenia: jest drogo i jest specjalna taryfa dla mikrobusów
Słowenia przewiduje dwie taryfy dla samochodów o dmc do 3,5 t uzależnionych od wysokości karoserii samochodu nad przednią osi: Jeśli wysokość pojazdu nad przednią osią nie przekracza 1,3 metra, obowiązuje niższa stawka, gdy auto jest wyższe niż 1,3 m nad przednią osią, trzeba zapłacić blisko dwa razy więcej. W praktyce wyższa taryfa dotyczy większości aut dostawczych i minibusów.
- winieta na 7 dni – 99/174 zł
- winieta na miesiąc – 175/320 zł
- winieta na rok – 600/1130 zł
Winiety słoweńskie można kupić przez Internet.
Szwajcaria: 40 franków i rok z głowy
Szwajcarska winieta na rok kosztuje 40 franków czyli nieco poniżej 180 zł. Ta cena dotyczy wszystkich samochodów do 3,5 t. Uwaga: niektóre sklepy internetowe żądają za szwajcarską winietę ponad 200 zł, niektóre nawet 210 zł, ale można to zrobić taniej. Jeśli ktoś nie chce kupować winiety elektronicznej, może kupić winietę w formie naklejki na szybę choćby na stacji benzynowej na granicy.
Węgry: cena zależy od liczby miejsc w aucie
Na Węgrzech cena opłaty drogowej w przypadku pojazdu do 3,5 t jest niższa w przypadku pojazdów mających do 7 miejsc i wyższa, gdy auto jest 8-9-osobowe. Wyższą stawkę płacą też użytkownicy kamperów.
- za jeden dzień – ok. 72 zł/101 zł
- winieta na 10 dni – ok. 86 zł/124 zł
- winieta na miesiąc – ok. 139 zł/196 zł
- cena za cały rok – ok. 775 zł/1096 zł
Uwaga: konieczne jest też kupno osobnego biletu na przyczepę, jeśli ciągniemy ją pojazdem kategorii D2 (kampery albo minibusy mające 8-9-miejsc). Bilet na przyczepę kosztuje tyle, ile bilet na samochód osobowy mający do 7 miejsc.
Bułgaria: pamiętaj, aby zachować potwierdzenie
W Bułgarii obowiązują winiety na samochody i przyczepy, jednak bilet na przyczepę trzeba wykupić tylko w sytuacji, gdy dmc zestawu przekracza 3,5 t. Podstawowa winieta za samochód do 3,5 t obejmuje także minibusy do 9 miejsc oraz kampery. Orientacyjne ceny kształtują się następująco:
- 7 dni – ok. 50 zł
- 1 miesiąc – ok. 95 zł
- 3 miesiące – ok. 150 zł
- 365 dni – ok. 260 zł
Uwaga: Bułgarzy kładą duży nacisk na kontrole elektronicznych winiet autostradowych, często przy drogach rozstawiają kamery odczytujące numery rejestracyjne aut i sprawdzający status płatności w systemie. System ma jednak kłopot z polskimi tablicami rejestracyjnymi i polskie samochody często są typowane do kontroli manualnej, dlatego warto mieć w aucie potwierdzenie zapłacenia opłaty drogowej.
- Czytaj także: Do Chorwacji samochodem. Jak ustawić nawigację, gdzie trzeba kupić winiety i inne rzeczy, które trzeba wiedzieć
Rumunia: trochę taniej niż gdzie indziej
W Rumunii e-bilety drogowe są niedrogie i mona wybierać wśród wielu różnych opcji okresowych. Nie ma komplikacji jak np. na Węgrzech, podstawowa winieta obejmuje każde auto osobowe do 3,5 t.
- 1 dzień – ok. 20 zł
- 10 dni – 30 zł
- 30 dni – 40 zł
- 60 dni – 60 zł
- 365 dni – 160 zł
Włochy: płatne wybrane autostrady, niektóre są bardzo drogie
We Włoszech obowiązują opłaty za przejechanie poszczególnych odcinków – trochę jak w Polsce. Podobnie jak w naszym kraju niektóre autostrady (zwłaszcza na południu Włoch) są darmowe, a inne płatne – w tym niektóre są szczególnie drogie. Na najdroższych włoskich autostradach opłata drogowa może pochłonąć budżet porównywalny do ceny paliwa.