Dodatkowo mężczyzna w najbliższym czasie będzie zmuszony stanąć przed sądem.
"Oddajcie mi samochód sąsiada. Chcę nim natychmiast odjechać. Oto moje prawo jazdy" - z takim stanowczym żądaniem przyszedł wczoraj do komisariatu Policji w Terespolu 50-letni mieszkaniec gminy Piszczac.
Policjanci od razu poznali petenta. Kilkanaście godzin wcześniej zatrzymywali go na ul. Wojska Polskiego. Mężczyzna kierował samochodem osobowym marki Peugeot, mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
50-latek stracił wówczas prawo jazdy, a kierowany przez niego Peugeot został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Wczoraj 50-latek również był pod wpływem alkoholu, przedstawił się tym razem policjantom podając dane swojego sąsiada. Jak się okazało sąsiad już od dłuższego czasu nie żyje.
Policjanci znaleźli u 50-latka należący do nieżyjącego mężczyzny dokument. Znaleźli też prawo jazdy wystawione na nazwisko 50-latka. Było ono jednak starego typu i straciło ważność w 2004 roku.
Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz usiłowanie wprowadzenia funkcjonariuszy Policji w błąd.
Źródło i zdjęcie: KGP