- Policja w Dubaju zamierza powiększyć flotę o 400 najnowocześniejszych radiowozów podłączonych do internetu
- Dzięki zestawowi kamer obserwacyjnych funkcjonariusze mogą nie tylko sprawdzić mijane pojazdy, ale także ich kierowców
- Nowe auto dla służb będzie produkowane w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Samochód najprawdopodobniej zbudowano na bazie nowego Nissana Patrola z silnikiem 5,6 l
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Producent, czyli firma W Motors ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, chwali się, że Dubaj zyskał jeden z najnowocześniejszych samochodów patrolowych na świecie. W projekt nowego radiowozu zainwestowano ponad 100 milionów dirhamów. Kolejne 170 mln kosztowała fabryka i linia produkcyjna.
Zaległe podatki. Tego nie ukryjesz przed drogówką
Jak przystało na nowoczesny radiowóz, nie żałowano na elektronicznych gadżetach. Radiowóz wyposażono w kamerę 360 st. oraz dodatkowe osiem zewnętrznych tradycyjnych kamer stacjonarnych niezbędnych do systemu nadzoru, rozpoznawania twarzy i tablic rejestracyjnych. Dzięki nim funkcjonariusze mogą na bieżąco śledzić wszystkie pojazdy dookoła. W połączeniu z dostępem do szybkiego internetu oznacza to błyskawiczną identyfikację i wyświetlanie wszelkich informacji o pojeździe i jego kierowcy. Nic się nie ukryje – nawet zaleganie z podatkami i różnymi obowiązkowymi opłatami.
Pracę systemu nadzoru można śledzić na wbudowanym w konsolę ogromnym ekranie o przekątnej 16”. Nie zabrakło tabletu z Android (ze stałym połączeniem z dyspozytorem), pokładowego drona oraz kamer wewnętrznych do monitorowania nie tylko kierowcy radiowozu, ale także pozostałych funkcjonariuszy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Radiowóz z bliska. Poznaliśmy go już kilka lat temu
Znamienne, że w porównaniu z pierwszym prototypem producent zrezygnował z niektórych dodatków. Prototypowy egzemplarz obejrzałem z bliska podczas kongresu Smart City w Barcelonie w 2018 r. Wówczas przedstawiciele firmy chwalili się, że w samochodzie znajduje się łącznie aż 36 kamer. Już wówczas nie chcieli jednak zdradzić danych technicznych. Nie inaczej jest obecnie, więc pozostają jedynie spekulacje, że Ghiath Smart Patrol powstał w oparciu o Nissana Patrola. A to oznacza, że pod maską znajdziemy 5,6-litrową "benzynę" o mocy 400 KM. Jeśli W Motors sięgnęło po odmianę Nismo z silnikiem po tuningu Takumi to wówczas funkcjonariusze mają do dyspozycji nawet 428 KM. Kto chętny do konfrontacji?