Policjanci z Łomży zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, którego poziom alkoholu w organizmie przekroczył maksymalny zakres alkomatu. Za jazdę w takim stanie grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce w południe, na ulicy Chabrowej w Łomży. Policjanci drogówki zatrzymali kierowcę, który wraz z kolegą przyjechał do sklepu, aby dokupić alkohol. Na urządzeniu do badania stanu trzeźwości kierowcy zabrakło skali, co wskazuje na ekstremalnie wysoki poziom alkoholu w jego organizmie.

Mężczyzna tłumaczył, że od kilku dni jest w ciągu alkoholowym, z powodu problemów osobistych. Stwierdził, że wraz z kolegą pili w domu, a gdy alkohol się skończył, wsiedli do auta i pojechali do sklepu. W pojeździe policjanci znaleźli nieotwartą butelkę wódki oraz puste butelki po innym alkoholu.

Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do jednostki policji, aby dokładnie zbadać jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że ma on blisko 4,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 31-latkowi prawo jazdy. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem, a za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Łomża