Młody człowiek, zatrzymany przez policjantów i nieposiadający ze względu na wiek prawa jazdy, zdecydował się powiadomić o sytuacji swojego ojca. Ten, w akcie ojcowskiej troski, przybył na miejsce, aby odebrać pojazd od funkcjonariuszy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Jaki ojciec, taki syn - również bez prawa jazdy

Zdarzenie miało miejsce 23 kwietnia, kiedy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali do kontroli samochód marki Toyota. Za kierownicą siedział 16-latek, który z uwagi na wiek, oczywiście nie posiadał uprawnień do kierowania. Po otrzymaniu informacji o kontroli od syna, na miejsce postanowił przybyć jego 42-letni ojciec. Policjanci, korzystając z systemu informatycznego, sprawdzili dane mężczyzny i odkryli, że on również nie posiada prawa jazdy.

Początkowo policja informowała, że po przeprowadzeniu kontroli funkcjonariusze sporządzili dokumentację obu przypadków, a 42-latkowi za brak uprawnień do kierowania grozić miała mu kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawą 16-latka zająć miał się natomiast Sąd Rodzinny.

Jak wynika z ostatnich ustaleń, policjanci podczas interwencji uzyskali informację z Centralnej Ewidencji Kierowców, że 42-latek ma zatrzymane prawo jazdy. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację w związku z brakiem uprawnień do kierowania. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili jednak, że informacja zawarta w CEK nie jest zgodna z rzeczywistością, a 42-latek w chwili interwencji miał uprawnienia. Błędny wpis, który widniał w systemie, został zweryfikowany przez policjantów, którzy rozpoczęli procedurę jego aktualizacji.