- Policja kontroluje samochody oraz pasażerów, nakładając mandaty za brak zapiętych pasów i korzystanie z telefonu podczas jazdy
- Mandaty za brak zapiętych pasów wynoszą 100 zł i 5 punktów karnych dla kierowcy, a taka sama wysokość mandatu bez punktów dla pasażera
- Korzystanie z telefonu podczas jazdy grozi mandatem w wysokości 500 zł i 12 punktów karnych dla kierowcy
- Przekroczenie limitu 24 punktów karnych skutkuje koniecznością zdania egzaminu, a kierowcy bez stażu powyżej roku mają limit obniżony do 20 punktów
Policjanci zaglądają do samochodów i wystawiają mandaty
Celem prewencyjnych działań policji coraz częściej nie jest badanie trzeźwości, ale sprawdzanie, czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy. Choć dziś to standardowe wyposażenie każdego samochodu, a często systemy aut wymuszają ich zapinanie, to niektórzy unikają ich używania. Jeśli policjanci zauważą, że kierujący ich nie używa, nałożą mandat w wysokości 100 zł i 5 punktów karnych. To jednak nie wszystko, bo również pasażer odpowiada za niezapięcie pasów i także może dostać mandat w tej samej wysokości, ale bez punktów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKorzystanie z telefonu w czasie jazdy
Drugie sprawdzane wykroczenie to używanie telefonu podczas jazdy. Pamiętajmy, że policjant może nałożyć mandat za korzystanie z komórki nawet gdy np. stoimy w korku. Przepisy mówią jasno, że korzystanie z telefonu jest zabronione, gdy pojazd znajduje się w ruchu drogowym. Co ciekawe, jeśli z telefonu korzystamy w uchwycie na telefon, to nie łamiemy prawa. Mandat za skorzystanie z telefonu podczas jazdy kosztuje 500 zł, a na konto kierowcy wpada aż 12 punktów karnych. Mundurowi mogą do kontroli wykorzystać na przykład drona.
- Przeczytaj także: Ceny paliw od poniedziałku i 1 listopada. "Flauta". Tyle zapłacimy za benzynę, diesla i LPG
Nie tylko mandat. Policjanci wlepiają też punkty karne
Pamiętajmy, że limit punktów to 24. Jeśli zostanie przekroczony, kierowca musi wrócić na plac i jeszcze raz zdać egzamin, by odzyskać prawo jazdy. Osoby, których staż za kółkiem nie przekracza roku, mają limit obniżony do 20 punktów karnych. Po utracie prawa jazdy taki kierowca musi od początku przejść cały kurs na prawo jazdy i zdać egzaminy.