Około 30 policjantów maltańskiej policji drogowej zostało zatrzymanych pod zarzutem oszustw finansowych - poinformował w środę Reuters. Funkcjonariusze są oskarżani, m.in. o wyłudzanie pieniędzy za fikcyjne nadgodziny.
Podejrzewanych o popełnienie przestępstw policjantów zatrzymano we wtorek. Dochodzenie przeciwko nim od kilku miesięcy prowadzi wydział przestępczości gospodarczej. Informacje o nieprawidłowościach w wydziale ruchu drogowego śledczy uzyskali od sygnalisty.
Oskarżani funkcjonariusze policji drogowej mieli pobierać pieniądze za pracę, której w rzeczywistości nie wykonywali. Proceder ten miał trwać od co najmniej trzech lat. Niektórym zarzuca się dodatkowo defraudację służbowego paliwa.
Przeczytaj też:
- Drogówka się zbroi – otrzyma laserowe mierniki prędkości z rejestracją obrazu Kontrola drogowa po nowemu
- Kary mają odstraszać niepłacących za parkowanie - Warszawa mocno podniesie stawki
- Jak walczyć o odszkodowanie po wichurze?
Ponieważ zatrzymano około 30 policjantów formacji, która liczy łącznie około 50 funkcjonariuszy, władze uruchomiły plan awaryjny mający na celu zapewnienie porządku i bezpieczeństwa na drogach Malty.
Premier Malty Robert Abela pochwalił akcję policji mówiąc, że te działania świadczą o jej sprawności.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMalta w ostatnich latach zmaga się z szerzącą się korupcją, kumoterstwem i przestępczością finansową. Poprzednik Abela ustąpił w grudniu ub.r. po fali krytyki, która spadła na niego za domniemane ingerowanie w śledztwo dotyczące zabójstwa Daphne Caruany Galizii - dziennikarki opisującej korupcyjne powiązania maltańskich elit politycznych i finansowych.