Auto Świat Wiadomości Aktualności Porsche szykuje elektrycznego Macana

Porsche szykuje elektrycznego Macana

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Prace projektowe nad nową generacją Porsche Macana przechodzą do kolejnego etapu testów drogowych. Zanim w pełni gotowy model trafi na rynek w 2023 r., jego prototypy pokonają ok. 3 mln kilometrów w różnych częściach świata i w skrajnych warunkach drogowych. Porsche ujawnia właśnie pierwsze zdjęcia i fakty na temat swojego nowego elektrycznego SUV-a.

Porsche MacanŻródło: Auto Świat / Porsche

Wymagające testy będą prowadzone w ekstremalnych warunkach klimatycznych i topograficznych, na drogach publicznych oraz zamkniętych obiektach, by potwierdzić, że nowy Macan spełni rygorystyczne wymagania co do jakości, trwałości i charakteru godnego modeli z Zuffenhausen.

Jak zapewnia Michael Steiner, członek zarządu Porsche AG ds. badań i rozwoju: „Podobnie jak Taycan, w pełni elektryczny Macan z architekturą 800 V będzie oferował osiągi typowe dla Porsche – czyli Porsche E-Performance – i będzie najbardziej sportowym modelem w swoim segmencie”.

Porsche Macan – nowa platforma

Przeczytaj też:

Co zatem już wiemy na jego temat? Otóż nowy Porsche Macan, a właściwie E Macan (to nazwa robocza), został zaprojektowany na platformie PPE (Premium Platform Electric), stworzonej z myślą o autach z powiększonym prześwitem, czyli sportowo-rekreacyjnych. Opracowano ją wspólnie z Audi (wykorzysta ją m.in.,. nowe Audi A6 e-tron) i pozwoli na zastosowanie większych baterii o pojemności 100 kWh, co przełoży się oczywiście na większy zasięg samochodu – nawet do 480-500 km. Podobnie jak Taycan, zbudowany na platformie J1, także Macan wykorzysta architekturę 800 V zapewniającą szybkie ładowanie z mocą nawet ponad 270 kW, w mniej niż 20 minut (z poziomu 5 do 80 proc.). Porsche nie podaje jeszcze szczegółowych danych na ten temat. Wiadomo natomiast, że pod uwagę brane są warianty z mniejszą baterią, a także z napędem na tył lub obie osie, a co za tym idzie o różnych poziomach mocy.

Duży nacisk konstruktorzy kładą na aerodynamikę, która w przypadku modeli z napędem elektrycznym ma istotne znaczenie dla zasięgu. Jak widać po zamaskowanych prototypach nowy Macan będzie jednoznacznie rozpoznawalny jako członek rodziny Porsche. Zyska bardziej smukłą sylwetkę z wąskimi reflektorami wyraźnie inspirowanymi rozwiązaniami z Taycana. Na zdjęciach auto wygląda na niższe, a opadająca linia dachu nadaje mu cechy SUV-a coupe. Wloty powietrza na grillu z przodu oraz dwie końcówki wydechu to oczywiście makiety, których nie zobaczymy w finalnej wersji samochodu.

Wnętrze, dzięki elektrycznej platformie, powinno zyskać na przestronności. Oczekiwać możemy również cyfrowego kokpitu stanowiącego rozwinięcie koncepcji stosowanej już w Taycanie Cross Turismo.

Porsche Macan – rozsądne uzupełnienie

Co ciekawe, Porsche nie zamierza żegnać się Macanem z konwencjonalnym napędem i jeszcze w tym roku przedstawi gruntownie odświeżoną obecną generację modelu. W końcu to jeden z bestsellerów marki. Odsłona po face liftingu będzie dostępna zarówno z silnikami 4- jak i 6-cylindrowymi, nie planuje się natomiast wariantów hybrydowych plug-in. Te są zarezerwowane tylko dla większego Cayenne’a oraz flagowej Panamery. „W przyszłości nowe warianty z silnikiem spalinowym będą oferowane obok całkowicie elektrycznego Porsche Macan. Ale do tego czasu musi on pokonać jeszcze miliony testowych kilometrów – zarówno w prawdziwych warunkach, jak i w wirtualnej przestrzeni” – mówi Steiner.

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków