Auto Świat Wiadomości Aktualności Poszła na stację podgrzać mleko dla małego dziecka. Autokar z jej synami odjechał

Poszła na stację podgrzać mleko dla małego dziecka. Autokar z jej synami odjechał

Autor Mateusz Ćwierz
Mateusz Ćwierz

Kobieta podróżująca z półtorarocznym i 11-letnim synem autokarem na trasie Kraków-Gdynia z pewnością najadła się strachu. Podczas postoju na stacji paliw wysiadła z pojazdu, by podgrzać mleko młodszemu dziecku, które zostawiła pod opieką brata. Po chwili nieświadomy niczego kierowca wyruszył w dalszą podróż bez niej.

Policjanci pilnowali dzieci do przyjazdu ich matki
Policjanci pilnowali dzieci do przyjazdu ich matkitorun.policja.gov.pl / torun.policja.gov.pl

Do zdarzenia doszło we wtorek 7 lutego. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Toruniu otrzymał niecodzienne zgłoszenie od kierowcy autokaru relacji Kraków-Gdynia, który powiedział, że chwilę wcześniej w okolicy Kutna (woj. łódzkie) miał postój na stacji paliw.

Zobacz: Nerwowa jazda kierowcy przykuła uwagę policjantów

Kierowca zawiadomił policję

Kierowca przekazał, że krótko po rozpoczęciu dalszej jazdy dostał informacje, iż podróżująca z dwójką nieletnich dzieci pasażerka nie wróciła po przerwie na swoje miejsce, a jej synowie przebywają w autokarze bez opieki. Dodał także, że nie jest w stanie zawrócić, ponieważ jedzie autostradą A1 i zmierza już w kierunku Torunia.

O zdarzeniu policjantów poinformował kierowca autokaru
O zdarzeniu policjantów poinformował kierowca autokarutorun.policja.gov.pl / torun.policja.gov.pl

Przeczytaj: Po łup z pola jechał aż trzy razy. Policjanci dopadli go dzięki nagraniom

Okazało się jednak, że matka chłopców zostawiła na swoim siedzeniu telefon komórkowy. Będąc w dalszym ciągu na stacji paliw, wybrała swój numer i skontaktowała się z kierowcą autokaru. Później kontakt z nią uzyskał dyżurny policji. Kobieta przekazała, że zostawiła półtorarocznego syna pod opieką starszego brata, by wyjść na moment na stację i przygotować mleko dla malucha. Chciała wrócić do autokaru, ale ten odjechał chwilę wcześniej.

Sprawdź: 9-latek na rowerze wjechał pod autobus miejski. Wystarczyła chwila nieuwagi

Kierowca zawiózł chłopców na dworzec w Toruniu, skąd odebrali ich tamtejsi dzielnicowi. Młodszy był nieco zestresowany sytuacją, ale szybko zainteresował się bajkami, które włączyła mu policjantka. Bracia pod opieką funkcjonariuszy czekali na przyjazd swojej matki.

Policjanci pilnowali dzieci do przyjazdu ich matki
Policjanci pilnowali dzieci do przyjazdu ich matkitorun.policja.gov.pl / torun.policja.gov.pl

Kobiecie na miejsce pomogli dojechać inni policjanci. Chłopcy szybko i sprawnie ponownie trafili pod opiekę swojej mamy.

Źródło: torun.policja.gov.pl

(MĆ)

Autor Mateusz Ćwierz
Mateusz Ćwierz
Powiązane tematy:AutokaryPolicjaDzieci
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków