— Mamy apel do wszystkich warszawianek i warszawiaków, aby w miarę możliwości omijać centrum, nie korzystać z samochodów i przesiąść się na komunikację miejską, zwłaszcza na metro — tak we wtorek 5 marca prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, ostrzegał przed utrudnieniami związanymi z protestami rolników, które potrwać mają trzy dni, a wg szacunków wziąć ma w nich udział nawet 150 tys. osób. Kolejne ok. 20 tys. demonstruje przed Sejmem.
Co prawda władze Warszawy nie zgodziły się na to, aby do miasta wjechały ciągniki — mogłoby to spowodować paraliż dróg i całego rejonu oraz utrudnić dojazd służb ratowniczych. Mimo tego poruszanie się po Warszawie jest dość mocno utrudnione.
- Przeczytaj także: Nawet inspektorzy ITD byli zaskoczeni wynikiem kontroli. "Rozbił bank"
Protest rolników — tu są utrudnienia w Warszawie
Zamknięte są ulice w okolicach, gdzie odbywają się zgromadzenia stacjonarne rolników, na które wydał zgodę warszawski ratusz. Są to m.in. ulice prowadzące do Sejmu lub umożliwiające dojazd w jego stronę — Al. Ujazdowskie, Nowy Świat, ul. Belwederska, Spacerowa, częściowo Gagarina, fragmenty al. Szucha, część ul. Puławskiej, ul. Piękna i ul. Myśliwiecka oraz ul. Jana III Sobieskiego w Wilanowie.
Korki tworzą się także na ulicach, które prowadzą do zamkniętych przez miasto ulic.
Największe utrudnienia występują jednak na trasach prowadzących do Warszawy. Zablokowane lub częściowo zamknięte są m.in. DK7 od Dziekanowa Leśnego niemal aż do Zakroczymia, w okolicach miejscowości Krocze, Załuski i Siedlin.
Trasa S17 jest nieprzejezdna — częściowo zamknięta od miejscowości Stara Wieś Struga aż do Starej Miłosny.
Od południa zablokowano drogę E77 (zamknięta na dojazdach lub częściowo zamknięta) od Grójca do miejscowości Głuchów, a następnie w miejscowości Brominy nieopodal Rembertowa.
Nie da się także przejechać częściowo ul. Poznańską oraz ul. Połczyńską — kierunek od Ożarowa Mazowieckiego od miejscowości Bronisze.