- Oszczędność z jazdy na LPG jest nieco mniejsza, niż się na pierwszy rzut oka wydaje, jednak przy dzisiejszych cenach paliw są to znaczące kwoty
- Większość współczesnych samochodów podczas jazdy na LPG zużywa też benzynę – to komplikuje rachunek kosztów i wpływa na opłacalność jazdy na paliwie alternatywnym
- Korzystanie z LPG opłaca się najbardziej kierowcom regularnie pokonującym dłuższe dystanse
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Do końca tygodnia litr benzyny na stacjach w Polsce może kosztować ok. 7,60 zł za litr, ale przecież to nie koniec cenowego rajdu – już dziś litr benzyny w hurcie, po doliczeniu należnych podatków, kosztuje 7,79 zł za litr. A LPG? Litr tego paliwa kosztuje na stacji 3,62 zł z litr. Jeszcze niedawno powiedzielibyśmy: ekstremalnie drogo! Dziś: to może warto zacząć jeździć na gazie ?
Jak liczyć koszty jazdy na LPG?
Większość samochodów wyposażonych w instalacje LPG, gdy włączamy silnik, startuje na gazie. Gdy silnik jest ciepły, przełączenie na zasilanie gazem następuje dosłownie po kilku sekundach. Gdy silnik jest zimny, czas jazdy na benzynie zależy od temperatury otoczenia: latem będzie to kilkadziesiąt sekund i dystans rzędu kilkuset metrów, zimą nawet 2-3 kilometrów.
W silnikach wyposażonych w bezpośredni wtrysk benzyny (w nowych samochodach jest to właściwie rynkowy standard) konieczny jest jednak tzw. dotrysk benzyny podczas jazdy na LPG. Najprościej rzecz ujmując: samochód zasilany jest głównie gazem, ale cały czas spala też trochę benzyny. Takie ustawienie instalacji zdarza się też w autach z wtryskiem pośrednim, ale w ich przypadku nie jest koniecznością, a jedynie wynikiem troski o kondycję silnika. W większości młodych samochodów jednak nie da się inaczej.
Ile benzyny "tracisz" podczas jazdy na gazie?
Nie dawniej jak miesiąc temu liczyłem koszty jazdy na LPG, testując SsangYonga Korando 1.5 LPG wyposażonego (w polskim warsztacie) w dobrą, autoryzowaną przez importera instalację LPG. Miesiąc temu jednak warunki były całkiem inne: benzyna kosztowała 6,72 zł/litr, a LPG kupowałem po 3,65-3,89 za litr. Dziś benzyny za mniej niż 7 zł się nie kupi, przyjmijmy dla równego rachunku: 7,50 zł/litr. Za to gaz nie podrożał: w mieście da się zatankować po 3,65 zł/litr, przy autostradzie trochę drożej, ale wciąż poniżej 4 zł.
Mój Korando spalił w trasie – średnio licząc – 9,62 l LPG + 2,14 l benzyny na 100 km. W tych warunkach szacowane przez komputer pokładowy zużycie benzyny to 9,2 l/100 km. Dziś oznaczałoby to, że 100 km pokonane na benzynie kosztowałoby 69 zł. Ten sam dystans na LPG kosztowałby 35,11 zł + 16,05 zł = 51,16 zł. Oszczędność wynosi:
- na 100 km – 17,84 zł;
- na 1000 km – 178,4 zł;
- na 10 000 km – 1784 zł.
W tym układzie – a jest to realne, dość ostrożne wyliczenie – przyzwoita instalacja LPG zwraca się po przejechaniu 20 000 km.
LPG — dziś rachunek, a jutro...
Co ciekawe, zarówno warsztaty, jak i producenci komponentów do instalacji LPG narzekają obecnie na brak klientów. Ludzie pytają nawet o koszt instalacji, zastanawiają się, ale na montaż decyduje się niewielu. Nie powinno to dziwić: sytuacja na rynku paliwowym zmienia się jak w kalejdoskopie. Jak tu planować, skoro nieaktualne są wyliczenia sprzed miesiąca? Tymczasem warto wziąć pod uwagę, że:
- Benzyna jeszcze przez jakiś czas będzie drożeć i coraz bardziej realne jest przełamanie bariery 8 zł/litr.
- Jest jednak szansa, że benzyna stanieje po wakacjach – jest to naturalny roczny cykl: benzyna szczególnie drożeje przed i w czasie wakacji, potem tanieje; diesel odwrotnie: drożeje przed zimą.
- Autogaz, podobnie jak olej napędowy, drożeje jesienią i pozostaje drogi przez cały okres grzewczy.
- Obecnie dochodzi dodatkowy czynnik ryzyka: zapowiedź wstrzymania do końca roku importu tego paliwa z Rosji. To z pewnością sprawi, że zimowe podwyżki cen LPG będą większe niż zwykle o tej porze roku.
- Zimą opłacalność jazdy na LPG maleje także z przyczyn technicznych: silnik spala więcej autogazu z racji modyfikowanego na zimę składu tego paliwa, ponadto większy jest udział benzyny w ogólnym spalaniu.
- Nie da się przed montażem instalacji dokładnie przewidzieć, ile nasz samochód będzie spalał benzyny i gazu na 100 km – poziom współspalania benzyny zależy od auta, ustawienia instalacji, warunków eksploatacji oraz stylu jazdy kierowcy.
Podsumowując
Dziś jazda na LPG opłaca się, choć nie oznacza, że jeździmy za darmo. Jest ryzyko, że "eldorado" potrwa krótko – sytuacja na rynku paliwowym jest nieprzewidywalna i wiele przemawia za tym, że autogaz do końca roku zdrożeje. Jeśli ktoś jeździ dużo i często wyjeżdża w trasę, powinien rozważyć montaż instalacji LPG – być może inwestycja zwróci się jeszcze w tym roku. Jeśli jednak ktoś jeździ mało i głównie w mieście, to raczej będzie to nieudana inwestycja.