Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Rekordowe wpływy z mandatów, a rok jeszcze trwa. Kierowcy reperują budżet Polski

Rekordowe wpływy z mandatów, a rok jeszcze trwa. Kierowcy reperują budżet Polski

Rok 2024 jeszcze się nie skończył, a już widać, że idziemy na rekord – w październiku wpływy z mandatów przewyższyły wynik z całego ubiegłego roku. Budżet państwa zasilają w ten sposób przede wszystkim kierowcy, bo to drogówka najczęściej korzysta z bloczków mandatowych. Ale kontroli drogowych wcale nie jest więcej... Skąd więc ten zastrzyk pieniędzy?

Wypisywanie mandatu drogowego
Wypisywanie mandatu drogowegoŹródło: Auto Świat
  • Po dziewięciu miesiącach tego roku wpływy z mandatów przewyższyły sumę z całego ubiegłego roku. Kierowcy wpłacili do budżetu państwa już ponad 1 mld zł
  • Tak duży wzrost względem ubiegłego roku to efekt "supermandatów", czyli podwójnych stawek płaconych przez drogowych recydywistów. Liczba kontroli jest podobna
  • W przyszłości budżet może czekać jeszcze większy "zastrzyk". Eksperci od bezpieczeństwa przedstawili w Sejmie sugestie drastycznego zaostrzenia przepisów

1 mld 130 mln zł – taką liczbę znajdziemy w raporcie udostępnionym "Faktowi" przez Izbę Administracji Skarbowej w Opolu. Dlaczego akurat przez nią? To tam od 2016 r. trafiają należności z nałożonych mandatów karnych. To horrendalna suma, bo obejmuje tylko dziewięć miesięcy tego roku. Innymi słowy, do końca września kierowcy wpłacili do budżetu państwa niemal tyle, ile w ciągu całego ubiegłego roku (1 mld 169 mln zł) i więcej niż w 2022 r. (903 mln zł). Dodatkowym zaskoczeniem jest fakt, że liczba kontroli drogowych... nie wzrosła! Dlaczego zatem wpływy z mandatów zwiększyły się aż tak bardzo?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kierowcy recydywiści łatają budżet podwójnymi mandatami

Na początku stycznia 2022 r. w Polsce zaczął obowiązywać nowy taryfikator mandatów karnych za wykroczenia drogowe. Od tego czasu płacimy więcej nie tylko za przekraczanie dozwolonej prędkości, ale też np. nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu czy spowodowanie kolizji.

We wrześniu tego samego roku do puli doszły tzw. supermandaty nakładane na kierowców, którzy w ciągu dwóch lat popełnią drugi raz to samo wykroczenie. W takim przypadku stawka jest podwajana – efekt widać w tegorocznych wpływach do budżetu państwa. Wzrost będzie ogromny, bo w statystykach udostępnionych "Faktowi" nie było danych z października, a do tego dojdą jeszcze listopad i grudzień. Do końca września policjanci wystawili ponad 3 mln 17 tys. mandatów – niewykluczone, że w ostatnich dniach grudnia "pęknie" bariera 4 mln.

Tabelka z wpływami z mandatów w 2024 r. (styczeń-wrzesień)
Tabelka z wpływami z mandatów w 2024 r. (styczeń-wrzesień)Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Opolu

Za co można dostać podwójny "supermandat"?

Recydywa nie obejmuje całego taryfikatora. Mimo to "wachlarz" wykroczeń karanych podwójną stawką jest naprawdę imponująca. Poniżej przypominamy pełną listę "supermandatów" wraz z ich stawkami:

  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Nieustąpienie przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejeżdżaniu przez chodnik lub drogę dla pieszych albo podczas jazdy po placu, na którym ruch pieszych i pojazdów odbywa się po tej samej powierzchni: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem podczas włączania się do ruchu: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy cofaniu pojazdem: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem w strefie zamieszkania: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
  • Naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych: 1500 zł (recydywa: 3000 zł).
Kontrola drogowa
Kontrola drogowaŹródło: Auto Świat / Piotr Czypionka
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości:

– o 31-40 km na godz.: 800 zł (recydywa: 1600 zł);

– 41-50 km na godz.: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– 51-60 km na godz.: 1500 zł (recydywa: 3000 zł);

– 61-70 km na godz.: 2000 zł (recydywa: 4000 zł);

– o 71 km na godz. i więcej: 2500 zł (recydywa: 5000 zł).

  • Naruszenie przez kierującego pojazdem mechanicznym zakazu wyprzedzania pojazdu:

– silnikowego przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– silnikowego na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– silnikowego na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– przy przejeżdżaniu przez tory tramwajowe lub bezpośrednio przed nimi, z wyjątkiem skrzyżowania lub przejazdu tramwajowego, na którym ruch jest kierowany: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

– określonego znakiem drogowym: 1000 zł (recydywa: 2000 zł);

Wyprzedzanie na autostradzie
Wyprzedzanie na autostradzieŹródło: Auto Świat / Adam Mikuła
  • Wyprzedzanie pojazdu z niewłaściwej strony: 1000 zł (recydywa: 2000 zł).
  • Naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone: 2000 zł (recydywa: 4000 zł).
  • Naruszenie przez kierującego pojazdem na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały: 2000 zł (recydywa: 4000 zł).
  • Naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy: 2000 zł (recydywa: 4000 zł).

Czekają nas jeszcze wyższe mandaty? Eksperci chcą zaostrzyć limity

W Sejmie toczą się rozmowy nie tyle o podwyższeniu grzywien, ile o drastycznym zaostrzeniu przepisów. To zaś może doprowadzić do fali kolejnych mandatów – przynajmniej do momentu, w którym kierowcy nie przyzwyczają się do nowej rzeczywistości. Eksperci przedstawili w Sejmie wnioski wyciągnięte z debat na tegorocznym Kongresie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Ich zdaniem w celu poprawy bezpieczeństwa w Polsce należy:

  • obniżyć limit prędkości na drogach jednojezdniowych (poza terenem zabudowanym) do 80 km na godz.,
  • zredukować dozwoloną prędkość na autostradach do 120 km na godz. (zamiast dotychczasowego limitu 140 km na godz.),
  • ograniczyć prędkość w obszarach miejskich do 40, a nawet 30 km na godz.,
  • zwiększyć liczbę fotoradarów i urządzeń do automatycznej kontroli kierowców.
Jeden z nowych fotoradarów CANARD-u
Jeden z nowych fotoradarów CANARD-uŹródło: GITD

Ostatni z punktów jest już w toku. Polski system fotoradarów i kamer (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym) z miesiąca na miesiąc się rozrasta. Obecnie kierowcom w Polsce przygląda się już około 600 fotoradarów. To dużo? Na tle innych europejskich państw wciąż stosunkowo niewiele. Rozbudowa systemu z pewnością przyczyni się do kolejnego "zastrzyku" środków do budżetu.

Jak dużego? Mandaty wystawiane automatycznie przez CANARD nie są uwzględniane w statystykach skarbówki, bo wpływy z grzywien trafiają prosto na konto zarządzającego tym systemem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Mandatów wystawianych na polskich drogach w rzeczywistości jest zatem jeszcze więcej.

Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków