Zazwyczaj, gdy otrzymujemy list od nadawcy, który teoretycznie nie ma z nami nic wspólnego, możemy mieć podejrzenia, często bardzo słuszne, że sprawa może mieć coś wspólnego z wykradaniem danych osobowych i innych wrażliwych informacji lub też z próbą oszustwa czy wyłudzeniem pieniędzy. Ale nie tym razem.
Pismo z Urzędu Skarbowego w Opolu
Dokładnie taki scenariusz pojawia się w wyobraźni wielu osób, które otrzymały list z Urzędu Skarbowego w Opolu, choć mieszkają w zupełnie innym województwie. Tym razem nie jest to jednak próba oszustwa, ale prawdziwy mandat, który zapłacić trzeba w terminie podanym w korespondencji.
Wyjaśnienie tej sprawy jest bardzo proste — od 1 stycznia 2016 r. Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu przejął zadania związane z poborem należności wynikających z grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego. Wszystkie upomnienia dotyczące zaległych mandatów są więc wysyłane właśnie przez opolski Urząd Skarbowy, na którego konto wpłacane są także mandaty, na podstawie druków wystawianych przez Policję.
Możesz otrzymać także list z innego miasta
Urząd Skarbowy w Opolu obsługuje mandaty karne i pobieranie należności za wykroczenia drogowe nałożone przez policję. Nie jest to jednak jedyny taki urząd, bowiem kierowcy pojazdów ciężarowych, korzystający z systemu e-toll, mogą spodziewać się listu z Łodzi. Od końca 2021 roku jest to jedyny sposób na opłacenie przejazdów po polskich drogach, objętych systemem poboru opłat, których przybywa. Kary sięgają nawet do 500 zł, a na ich opłacenie kierowcy mają 14 dni.