Przyjrzymy się rynkowi motoryzacyjnemu pod kątem samochodów w cenie od 80 tys. zł, aż do kwoty 120 tys. zł. Czy to dużo? Na pewno. W końcu za równowartość 120 tys. zł możemy kupić już małe mieszkanie w małym mieście albo działkę pod miastem pod budowę domu.

Sprawdzimy, czy ta kwota pozwoli na zakup komfortowego samochodu dla managera. Wybieraliśmy po jednym modelu danego koncernu, skupiając się na tych, które są popularne we flotach.

Audi A4

A4 to absolutny lider klasowy. Świetnie wykończone i dopracowane auto w podstawowej wersji kosztuje aż 116 000 zł. Samochód wyposażony w silnik 1.8 TFSI o mocy tylko 120 KM pozwoli podróżować niezwykle komfortowo, ale jednak nie tak dynamicznie, jakbyśmy tego oczekiwali. Samochód tej klasy i sporej wagi powinien dysponować trochę większym zapasem mocy. Tę zapewni silnik Diesla o mocy 140 KM lub benzynowy o mocy 170 KM. Jeśli dodatkowo nasze Audi wyposażymy w legendarny już napęd quattro (który wg mnie powinna mieć seryjnie każda limuzyna Audi) cena szybko przekroczy 140 000 zł.

Alfa Romeo 159

Włoska limuzyna klasy średniej to już nie tylko auto, które kupuje się sercem. Alfa 159 to niezawodny, komfortowy i oszczędny samochód, który warty jest zainteresowania. Alfa znacznie poprawiła jakość swoich produktów, ale wciąż potrzeba czasu, by stereotyp psujących się Alf został przełamany. Piękne linie nadwozia, zadziorny wygląd, a także stylowe wnętrze to jego główne zalety. Podstawową wersję wyposażoną w wysokoprężny silnik JTD o mocy 136 KM dostaniemy już od 99 000 zł. Odrobinę droższa jest wersja z silnikiem benzynowym. W wyznaczonym limicie cenowym będzie nas stać praktycznie na najlepiej wyposażoną wersję z silnikiem JTD o mocy 170 KM.

BMW Serii 1

Jeśli jesteśmy miłośnikami marki ze śmigłem na masce, z budżetem do 120 000 zł będziemy mieć spory problem z wyborem odpowiedniego modelu. Nasz budżet nie pozwoli na zakup flagowego modelu segmentu D - BMW Serii 3, ale będziemy mogli rozglądać się za średnio wyposażoną jedynką. BMW Serii 1 to samochód klasy premium, ale w segmencie aut kompaktowych. Jednak 5-drzwiowy hatchback jest całkiem obszernym, wygodnym i rewelacyjnie prowadzącym się samochodem. Podstawową wersję kupimy za około 100 000 zł, jednak jej silnik pozostawia sporo do życzenia. Optymalnym wyborem będzie wersja 120d napędzana oszczędnym, niezawodnym i niezwykle dynamicznym dieslem o mocy 163 KM. Za taki samochód będzie trzeba zapłacić 119 990 zł, więc dokładnie tyle, ile zaplanowaliśmy przeznaczyć na samochód.

Citroën DS5

Legendarna linia DS Citroëna powraca w wielkim stylu. DS5 jest aktualnie najbardziej luksusowym samochodem w ofercie Citroëna, ale już mówi się o modelu DS9, który ma być następcą słynnej limuzyny Citroëna DS. Samochód łączy w sobie cechy rodzinnego minivana i komfortowej limuzyny. Ma w sobie jednak to coś, co przyciąga - w końcu nowy prezydent Francji będzie używał właśnie takiego samochodu. Podstawowy model dostępny jest od prawie 100 000 zł, a topowo wyposażony model będzie kosztował prawie 200 000 zł.

Chevrolet Malibu

Sedan z amerykańskimi korzeniami to dobre rozwiązanie dla tych, którzy duży prestiż są w stanie zamienić na stylistykę czerpiącą z topowych sportowych modeli Chevroleta. Samochód w podstawowej wersji z benzynowym silnikiem o pojemności 2,4 litra dysponuje tylko 167 KM i kosztuje niecałe 87 000 zł. Znacznie popularniejsza i rozsądniejsza wersja silnikowa to dwulitrowy diesel o mocy 160 KM. Za samochód z taką jednostką napędową trzeba zapłacić prawie 95 000 zł.

Ford Mondeo

To samochód, o którym nie sposób nie wspomnieć w tym zestawieniu. Jeden z najpopularniejszych samochodów flotowych od lat. Zarówno w wersji kombi, jak i liftback, jest przebojem sprzedażowym. To samochód, który zapewnia bardzo wysoki komfort podróży, niskie koszty eksploatacji, a także całkiem dużą niezawodność. Czy można chcieć więcej? Jeśli tylko nie zależy nam na tym, aby auto wyróżniało się z tłumu, to wszystko, czego potrzeba, a wybór Mondeo będzie bardzo rozsądny, bo cena jest niezwykle atrakcyjna. Samochód wyposażony w podstawowy silnik o pojemności 1.6 i mocy 120 KM kosztuje tylko 80 800 zł! To niezwykle dobra oferta. Niestety, za silnik wysokoprężny będziemy musieli sporo dopłacić. Najtańszy diesel to wydatek większy o prawie 14 000 zł.

Ford Ranger

Ranger to samochód dla twardego menedżera, który nie boi się pojechać na inspekcję i ubrudzić trochę w błocie. Samochód pozwoli dojechać w każde miejsce, gdzie dojeżdżają tylko maszyny budowlane. W trakcie podróży po asfaltowych drogach zapewnia względnie dobry komfort podróży i pozwoli na przewiezienie sporego ładunku, którego nie zmieścimy w zwykłym kombi. Samochód dostaniemy już od 88 490 zł. Za tę cenę dostaniemy dwudrzwiowego pickupa z silnikiem Diesla o pojemności 2,2 l. Za 4-drzwiowy samochód z małą paką i większym silnikiem będzie trzeba zapłacić 119 000 zł.

Honda Accord

Accord to też jeden z tych samochodów, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Mimo dość wysokiej ceny, która za podstawową wersję wynosi prawie 100 000 zł, samochód cieszy się dużym zainteresowaniem. Prawdopodobnie jest to zasługa legendarnej wręcz niezawodności marki, a także niezwykle ciekawego i atrakcyjnego designu nawet mimo upływu lat. Niestety, kwota 120 000 zł nie wystarczy na zakup samochodu wyposażonego w silnik wysokoprężny, za ten będziemy musieli zapłacić minimalnie 121 000 zł.

Kia Optima

Sedan koreańskiego producenta samochodów przebojem wkracza na rynek. Niezwykle ciekawa stylistyka, świetna jakość wykończenia i atrakcyjna cena to jego główne zalety. Samochód ma wszystkie cechy, by stać się w krótkim czasie liderem w swojej klasie i jest kolejnym modelem KIA, który potwierdza, jak dobre samochody potrafią robić Koreańczycy. Samochód w podstawowej wersji wyposażony jest w silnik wysokoprężny o mocy 136 KM i kosztuje tylko 87 900 zł. Czy tak nie brzmi opis idealnego auta flotowego?

Mazda 6

To samochód, który często wykorzystywany jest w flotach. Jego niewątpliwą zaleta jest duża gama silników - od benzynowych o pojemności 1.8, poprzez diesle w różnych wersjach, aż do niezwykle mocnego diesla o pojemności 2.2 i mocy 180 KM. Kolejną zaletą jest kilka wersji nadwozia: sedan, kombi a nawet liftback. Samochód ma sportowe zacięcie, a kolejną jego zaletą jest mały współczynnik utraty wartości przy odsprzedaży samochodu. Podstawową wadą tego samochodu jest jego wygórowana cena. Podstawowa wersja kosztuje prawie 95 000 zł. Najsłabszego diesla dostaniemy za równowartość 110 000 zł. Niestety, budżet 120 000 zł nie pozwoli na zakup najmocniejszego silnika o mocy 180 KM.

Opel Insignia

Następca wysłużonej Vectry, która była jednym z wzorów wśród sedanów klasy średniej na rynku, radzi sobie całkiem nieźle. Insignia jest chętnie wybierana przez menedżerów wszystkich szczebli. Samochód jest znacznie większy niż poprzednik i rozmiarami bliżej mu do Omegi, która była największym samochodem osobowym Opla. Dodatkowo samochód już w serii jest nieźle wyposażony i doskonale wykończony. Podstawowy model z silnikiem benzynowym będzie kosztował nas nieco ponad 85 000 zł. Za wersję z najsłabszym silnikiem Diesla przyjdzie zapłacić nam 98 900 zł. Gama silników Insignii jest naprawdę imponująca - od małego i oszczędnego silnika o pojemności 1.4, przez 2.0 turbo, aż do widlastych "szóstek" z napędem na wszystkie koła. Kwota 120 000 zł pozwoli skonfigurować samochód tak, aby pasował do wszystkich wymagań.

Renault Latitude

To flagowa limuzyna Renault, która jako jedno z niewielu aut w tym zestawieniu należy do segmentu aut klasy wyższej. To następca dość kontrowersyjnego VelSatisa, który przez swój kosmiczny wręcz wygląd odniósł spektakularną klapę. Renault jednak potrafi uczyć się na błędach. Latitude zaprojektowany jest wg najlepszych wzorców i po prostu musi się podobać. Samochód ma niezwykle dobrą cenę, która zaczyna się już od 82 600 zł. Samochód tej klasy, za tę cenę to wręcz niespotykana sprawa i aż dziwne, że samochód jeszcze nie został przebojem rynku. To dobra alternatywa dla drogich samochodów wyższej klasy, dla tych, którzy chcą zaoszczędzić bez pogorszenia komfortu.

Renault Laguna

Za zakupem Laguny, zamiast komfortowego Latitude, mogą przemawiać znacznie niższe koszty eksploatacji oraz bardziej kompaktowe wymiary. Samochód, mimo iż należy do niższej klasy niż Latitude, zapewnia niewiele mniejszy komfort podróży i znany jest z dużej wygody. Podstawowa wersja z silnikiem Diesla kosztuje 87 900 zł.

Skoda Superb

Jeszcze jakiś czas temu nie do pomyślenia byłoby, by samochód czeskiego producenta porównywać z topowymi limuzynami na rynku. Dziś takie porównania można zaobserwować coraz częściej. Superb jest samochodem doskonałym pod każdym względem, można nim zastąpić limuzyny dla topowych menedżerów, którzy nie zauważą pogorszenia komfortu podróży. Dużą różnicę odczują księgowi. Zakup i koszty eksploatacji tego samochodu są prawie dwukrotnie niższe niż dobrej limuzyny klasy wyższej. Podstawowa wersja Superba z doładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 1.4 i mocy 125 KM kosztuje 82 900 zł. Za najsłabszego diesla zapłacimy niewiele więcej, bo 89 500 zł. Topowo skonfigurowany Superb delikatnie przekroczy kwotę 200 000 zł, to prawie o połowę mniej niż podstawowa wersja Mercedesa klasy S, z którym Superb coraz częściej jest porównywany.

Suzuki Kizashi

To niezwykle ciekawa alternatywa dla chcących wyróżnić się z tłumu. Samochód ma niezwykły design z mocno sportowym charakterem. Kizashi to zupełnie nowy model w ofercie Suzuki, niestety, jego bardzo wysoka cena odstrasza potencjalnych klientów od zakupu tego modelu. Podstawowa wersja samochodu kosztuje aż 114 000 zł. Mimo bardzo dobrego wyposażenia cena może odstraszać.

Volkswagen Passat

Tego samochodu nie trzeba przedstawiać nikomu. Znają go wszyscy. To jeden z najpopularniejszych samochodów na polskich drogach, oczywiście starszej generacji. Obecny Passat jednak wiele się różni od swoich poprzedników. Samochód stał się znacznie bardziej elegancki, poważny, a przede wszystkim perfekcyjnie dopracowany. Przez wiele lat produkcji tego samochodu i projektowaniu kolejnych modeli udało się wypracować naprawdę wyśmienity samochód. Świetnie wykończony, niezawodny, a także dopasowany do kierowcy w każdym detalu. Co ciekawe, mimo że jest to jeden z przebojów rynkowych, samochód ma bardzo atrakcyjną cenę. Za podstawową wersję z doładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 1,4 l zapłacimy tylko 83 900 zł. Za wersję wyposażoną w najsłabszy silnik wysokoprężny trzeba będzie zapłacić 92 990 zł, co i tak jest bardzo dobrą ceną.

Volvo V40

Poprzedni model V40 był bezpośrednim konkurentem takich samochodów jak BMW Serii 3 czy Audi A4. Jego design nie porywał, był stonowany, a jego ogromnymi plusami był duży komfort podróżowania oraz niezawodność. Nowa generacja V40 zmieniła się nie do poznania. Jej rozmiary bardziej przypominają delikatnie przerośnięty kompakt niż rodzinne kombi, a samochód teraz konkurował będzie z Audi A3 i BMW serii 1. Poza sporą liczbą zmian, to, co dobre, pozostało niezmienione - komfort podróży i niezawodność. V40 to świetna propozycja dla osób, którym zależy na kompaktowych rozmiarach samochodu przy jednoczesnym zachowaniu sporego komfortu. Podstawową wersję samochodu z silnikiem o pojemności 1600 cm3 i sporej mocy 150 KM można dostać już od 86 900 zł. Wybór samochodu wyposażonego w jednostkę wysokoprężną nie będzie wiązał się ze sporą dopłatą, bo jego cena to tylko 89 900 zł.

Toyota Avensis

To jeden z przebojów flotowych, idealny samochód dla menedżera. Avensis zasłużył sobie na ten tytuł niebanalnym, prestiżowym wyglądem, a także legendarną niezawodnością Toyoty. Czynnikiem, który ułatwia zakup Toyoty w firmie jest też niski współczynnik utraty na wartości, a także małe koszty obsługi serwisowej. Samochód jest nieźle wykończony, ale w klasie znajdziemy też auta, które są znacznie lepiej dopracowane. Avensis można kupić dość tanio z podstawowym silnikiem o pojemności 1600 cm3, jednak limuzyna tej klasy powinna być wyposażona w troszkę mocniejszy silnik. Za podstawową wersję z silnikiem benzynowym zapłacimy nieco ponad 82 000 zł. Samochód z najmocniejszym, 177 KM, dieslem to wydatek 129 000 zł, ale rozsądniejszym wyborem będzie słabsza wersja diesla dostępna od 95 900 zł.

Komentarz eksperta

Daniel Trzaskowski, dyrektor Departamentu Finansowania i Zarządzania Flotą w Volkswagen Bank Polska S.A.

We flotach finansowanych przez Volkswagen Leasing Polska najbardziej popularnymi modelami w tym segmencie są Volkswagen Passat oraz Skoda Superb. W przypadku pierwszego modelu, nasi klienci wybierają przede wszystkim nadwozie typu sedan, a w przypadku drugiego - nadwozie typu combi. Dla nas jako firmy, która finansuje floty firmowe i zarządza nimi, ważny jest fakt, że pomimo atrakcyjnej ceny zakupu auta te utrzymują wysoką wartość rezydualną.

Należy pamiętać, że gorsze wyposażenie samochodu nie zawsze będzie oznaczało niższą ratę w full service leasingu, ponieważ im lepiej wyposażony samochód, tym wyższą wartość rezydualną można uzyskać. Jeżeli auta segmentu D są użytkowane przez kilka szczebli menedżerskich to - zgodnie z polityką flotową firm - budżet na samochód służbowy rośnie wraz ze stopniem stanowiska, co w konsekwencji pozwala użytkownikowi na lepsze wyposażenie pojazdu lub wybór innego droższego modelu np. Volkswagena CC zamiast Volkswagena Passata.

Warto wspomnieć, że Volkswagen Leasing Polska obsługuje również firmy, w których auta z segmentu D są użytkowane również przez przedstawicieli handlowych, tj. specjalistyczną kadrę, która zajmuje się np. sprzedażą sprzętu medycznego; są to głównie firmy średniej wielkości z car parkiem liczącym od 20 do 50 sztuk pojazdów.

Komentarz eksperta

Artur Sulewski, dyrektor handlowy LeasePlan Fleet Management

Auto służbowe stanowi obecnie bardzo ważny element uposażenia oferowanego managerowi. Budżet na ten cel podlega niejednokrotnie długim negocjacjom podczas rekrutacji. Od kilku lat, zarówno w polskich, jak i zagranicznych firmach, stosowana jest wobec kadry managerskiej, ciesząca się dużym powodzeniem, polityka wolnego wyboru odnośnie modelu samochodu służbowego. Wybór ten jest, oczywiście, ograniczony przyjętym dla danego stanowiska budżetem na ten cel. Najczęściej wybieranymi przez managerów autami w przedziale 80-120 tysięcy zł są Ford Mondeo, Opel Insignia, Peugeot 508, Škoda Superb, Toyota Avensis, VW Passat czy z nieco wyższej półki Audi A4, BMW 3, Volkswagen CC i Tiguan.

W dojrzałych organizacjach coraz bardziej popularną formą finansowania aut służbowych jest full service leasing, czyli usługa realizowana w ramach wynajmu długoterminowego. Obejmuje ona nie tylko samo finansowanie, ale również pełen pakiet serwisowy wraz z oponami, ubezpieczeniem oraz usługą assistance. Co ważne - utrata wartości rynkowej pojazdu i koszty jego utrzymania zawierają się w stałej miesięcznej racie, a to umożliwia dokonanie optymalnego wyboru między różnymi markami, modelami i wersjami wyposażenia. Tak wyliczona rata wynajmu długoterminowego doskonale obrazuje przyszłe koszty utrzymania auta. Zatem na korzyść tego rozwiązania przemawia nie tylko optymalny sposób finansowania, ale także zryczałtowane koszty serwisu. W tym przypadku budżet na dany samochód nie określa tylko samej ceny auta, ale stanowi maksymalną wysokość raty wynajmu długoterminowego.

Samochód służbowy okazuje się również być skutecznym i stosunkowo tanim dla pracodawcy sposobem motywowania pracownika. Według badań LeasePlan, pojazdy służbowe zajęły pierwsze miejsce na liście najbardziej pożądanych benefitów pracy. Ile kosztuje samochód służbowy? Okazuje się, że może być bardziej opłacalny niż podwyżka. Podwyżka dla pracownika w wysokości 1000 złotych netto stanowi rzeczywisty koszt dla pracodawcy w granicach 1600 złotych. Natomiast 1000 złotych przeznaczone na ratę wynajmu długoterminowego samochodu służbowego nie generuje dodatkowych kosztów. Ponadto pracodawca może ten koszt odliczyć od podatku. Doskonałym motywatorem jest też możliwość podniesienia klasy samochodu służbowego. Aby tego dokonać, często wystarczy zwiększyć ratę leasingu o 300 czy 400 złotych, tymczasem ta sama kwota przyznana pracownikowi w formie podwyżki nie odniosłaby znaczącego efektu motywacyjnego.

Auto służbowe stanowi również element budowania prestiżu. Wielu managerów uważa, że samochód powinien oddawać ich charakter i odpowiadać jednocześnie pożądanemu wizerunkowi. Najczęściej firma przeznacza określoną kwotę na utrzymanie samochodów swojej kadry managerskiej, wykorzystując to jako element motywacyjny. Każdy przecież chciałby mieć wpływ na to, jakim autem będzie jeździł. Co więcej - maleje ryzyko niezadowolenia użytkownika, bo mało kto przyzna się, że dokonał niewłaściwego wyboru. Na zachowanie prestiżowego charakteru auta wpływa również jego wyposażenie. Do najpopularniejszych elementów należą m.in. mocny silnik, reflektory ksenonowe, system nawigacyjny czy skórzana tapicerka.

Manager może się również spotkać z innymi uwarunkowaniami dotyczącymi wyboru auta, np. ograniczeniami w wyborze rodzaju paliwa. Niektóre firmy, kierując się zasadą społecznej odpowiedzialności biznesu, z własnej inicjatywy podejmują działania np. w trosce o środowisko naturalne. W związku z tym firma może zadecydować o wyborze aut z silnikiem Diesla, które obok mniej popularnych hybryd stanowią najbardziej ekologiczne rozwiązanie. Zdarza się również, że manager może zamówić auto o określonej emisji CO2, nieprzekraczającej ustalonego przez firmę progu.

Motointegrator - warsztat Foto: Onet
Motointegrator - warsztat