- W Polsce jest kilka prężnych ośrodków zajmujących się rozwojem techniki zautomatyzowanej jazdy - prace prowadzą m.in. Aptiv czy Intel
- Instytut Transportu Samochodowego zamierza zaangażować ekspertów z różnych specjalizacji, by popularyzować i badać technikę autonomicznej jazdy
- W 2019 r. GDDKiA prowadziła projekt, by wykorzystać odcinek autostrady A4 pomiędzy Krakowem a Tarnowem do testów samochodu autonomicznego
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Samochód autonomiczny to wciąż rzadki widok w naszym kraju. Jak dotąd o auta testowe przygotowane do samodzielnej jazdy najłatwiej w okolicach Krakowa, gdzie prężnie działa ośrodek Aptiv (dawne Delphi) czy w Gdańsku (zaawansowane prace prowadzi m.in. Intel). Niestety, póki co łatwiej ujrzeć auta podczas pokazów na zamkniętych odcinkach niż na zwykłych drogach publicznych. Najwyższa pora to zmienić.
Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego przekonuje, że jest sporo do zrobienia. "Zanim jednak autonomizacja zawita do nas na dobre, do rozwiązania pozostaje wiele wyzwań na gruncie prawnym, infrastrukturalnym czy technologicznym, które wymagają systemowego i skoordynowanego podejścia. Barierą jest choćby prawo, które w wielu przypadkach nie nadąża za rozwojem technicznym. Technologia zaś nie jest, jeszcze na tyle dokonała, by poradzić sobie z każdym potencjalnym scenariuszem drogowym. Pozostaje także kwestia budowy kosztownej infrastruktury, która będzie w swoistej symbiozie z autami jutra".
Nie jest dużą tajemnicą, że jedną z kluczowych barier jest obowiązujące prawo i wymogi dopuszczenia do ruchu aut testowych (to jedna z głównych przyczyn, dla których nie udało się dokończyć projektu GDDKiA na autostradzie A4, która miała stać się poligonem badawczym dla producentów aut). Stąd pomysł powołania Centrum Kompetencji Pojazdów Autonomicznych (CK: PAP) i Połączonych w ramach Instytutu Transportu Samochodowego. Pomysłodawcy liczą na to, że zaangażowani eksperci (na liście specjaliści od automatyki transportu, sterowania ruchem drogowym psychologii transportu oraz szkoleń i badań kierowców) będą dobrym wsparciem dla władz.
"Nadrzędnym celem Centrum jest wsparcie administracji rządowej w sprawnym i bezpiecznym wdrożeniu pojazdów autonomicznych w Polsce. Jako wyspecjalizowana komórka ekspercka, CK: PAP będzie pełniło zadania w zakresie monitorowania prac badawczych oraz implementacji przepisów w Polsce, jednocześnie będąc ważnym organem doradczym w zakresie kierunków rozwoju branży i technologii" – wyjaśnia Marcin Ślęzak.
W planach jest m.in. budowa infrastruktury do badań technologii wspomagających rozwój automatycznej jazdy. Niestety nie sprecyzowano, czy badacze skupią się na różnych czujnikach, czy też gotowych zestawach montowanych w samochodach testowych.. Pozostaje zatem kibicować, by nie skończyło się tylko na ambitnych planach.