Logo
WiadomościAktualnościNiebezpieczne manewry na S2. Trzy auta rozbite w kilka sekund [WIDEO]

Niebezpieczne manewry na S2. Trzy auta rozbite w kilka sekund [WIDEO]

Dziennikarze serwisu Auto Świat
Dziennikarze serwisu Auto Świat

Na trasie S2 w Warszawie doszło do zderzenia trzech samochodów — Renault, Porsche i Hyundaia. Kolizja, która miała miejsce w sobotę około godziny 11.00, zablokowała wszystkie trzy pasy ruchu na ponad godzinę, powodując poważne utrudnienia w ruchu. Policja ustaliła, że winę za zdarzenie ponosi kierowca Renault.

Trzy auta zderzyły się na S2 w Warszawie (screenshot/Facebook/bandyci.drogowi)
Grand Warszawski / Shutterstock
Trzy auta zderzyły się na S2 w Warszawie (screenshot/Facebook/bandyci.drogowi)

W sobotę, 4 października, na trasie S2 w Warszawie, na wysokości Palucha, doszło do zderzenia trzech pojazdów Renault, Porsche i Hyundaia. Kolizja miała miejsce około godziny 11.00 na trasie w kierunku alei Krakowskiej. Po zdarzeniu przez ponad godzinę wszystkie trzy pasy ruchu były zablokowane, co spowodowało poważne utrudnienia w ruchu — donosi TVN24.

Niedługo później na profilu Bandyci Drogowi pojawił się film z wideorejestratora jednego z pojazdów, na którym można zobaczyć dramatyczny przebieg kolizji.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z wypadku na S2

Na nagraniu widać, że kierowca czarnego Hyundaia, poruszając się prawym pasem, zmienił pas na środkowy. W tym samym momencie z dużą prędkością zbliżało się białe Renault, którego kierowca próbował zjechać na skrajny, lewy pas. Tam jednak znajdowało się niebieskie Porsche, poruszające się jeszcze szybciej.

W pewnym momencie Renault odbiło się od boku Porsche i uderzyło z dużą siłą w tył Hyundaia, który z kolei obrócił się wokół własnej osi i uderzył w barierę energochłonną.

Przeczytaj także: Stuningował auto, a potem je stracił. Odszkodowania nie będzie, bo tuning...

Komenda Stołeczna Policji poinformowała TVN24, że winnym zdarzenia uznano kierowcę Renault. Został on ukarany mandatem karnym, jednak policja nie ujawniła jego wysokości.

Autor Dziennikarze serwisu Auto Świat
Dziennikarze serwisu Auto Świat
Powiązane tematy: