Rywalizacji w wyścigowych pucharach towarzyszą wielkie emocje. Wszystko za sprawą wyrównanej stawki oraz samochodów o identycznych parametrach. Od lat na najznamienitszych torach rywalizują pucharowe Porsche i Ferrari. Zawodnicy wspierani przez mniej majętnych sponsorów rywalizują m.in. w Volkswagenach Scirocco. Na polskim podwórku wyścigowym kibice przez lata podziwiali zmagania w pucharach Alfy Romeo, Fiata, Renault i Volkswagena. W 2006 roku wystartował puchar Kia Lotos Cup.

Do pucharowych rozgrywek zaprzęgnięto także samochody produkowane w Czechach. W odbywającym się od czternastu sezonów Česká Pojišťovna Škoda Octavia Cup rywalizują Octavie napędzane przez benzynowe silniki o pojemności dwóch litrów. Tegoroczne mistrzostwa otworzyły dwa wyścigi na Torze Poznań.

W obu wziął udział zawodnik z Polski - Maciej Rybarczyk. W kwalifikacjach Rybarczyk wykręcił szósty czas. Podczas pierwszego wyścigu zawodnik awansował o jedną lokatę. Niestety w drugim biegu zastrajkował silnik samochodu. Na zawodników czeka jeszcze pięć rund Česká Pojišťovna Škoda Octavia Cup - dwie na torze Most oraz zawody w Brnie i na Slovakiaring.

Występ Rybarczyka to nie jedyny polski akcent w Česká Pojišťovna Škoda Octavia Cup. W ubiegłym sezonie najszybszym zawodnikiem mistrzostw okazał się Mateusz Lisowski z Krakowa, który z nadejściem tegorocznego sezonu przesiadł się do znacznie szybszego Seata Leona Supercopa.

W przypadku prowadzenia Octavii także nie można narzekać na brak wrażeń. Stado 232 koni w zupełności wystarcza do sprawnego rozpędzania auta ważącego 1100 kilogramów. Moment obrotowy trafia wyłącznie na przednią oś poprzez 6-biegową skrzynię. Sekwencyjna przekładnia jest jednym z atutów pucharowej Octavii. Umożliwia błyskawiczną zmianę biegów bez konieczności wciskania pedału sprzęgła, a długość poszczególnych przełożeń dobrano w sposób gwarantujący maksymalną dynamikę. Odbywa się to kosztem prędkości maksymalnej, która wynosi 200 km/h.

Pucharowa Octavia potrafi zaimponować także trakcją. Jest ona zasługą zawieszeni z możliwością wszechstronnej regulacji kątów oraz wyczynowych slicków Dunlopa o średnicy 17 cali. Wytracanie prędkości powierzono potężnym hamulcom. Na kołami przedniej osi czuwają 4-tłoczkowe zaciski Brembo i tarcze o średnicy 330-milimetrów. Tylne tarcze mają średnicę 260 milimetrów. W kabinie zamontowano korektor siły hamowania. Dzięki niemu kierowca może zmieniać proporcje siły hamowania przednich i tylnych kół, uzyskując podsterowną, neutralną albo nadsterowną charakterystykę samochodu po naciśnięciu środkowego pedału.

Wyposażenie wnętrza wzbogacił także wyświetlacz wybranego biegu, przycisk do ręcznego uruchamiania wentylatora chłodnicy, kubełkowy fotel oraz sześciopunktowe pasy. Z seryjnego samochodu pozostała jedynie deska rozdzielcza, którą pokryto pochłaniającym świetlne refleksy flokiem.

Siłę dociskającą nadwozie do nawierzchni zwiększono poprzez zastosowanie przedniego i tylnego spojlera. W wyścigach pucharowych kontakt między samochodami nie należy do rzadkości. Narażone na rozbicie przednie światła zastąpiono więc plastikowymi wytłoczkami.

Koszt startu w jednej rundzie Česká Pojišťovna Škoda Octavia Cup sięga 10 tysięcy euro. Cena obejmuje przygotowanie samochodu, zestaw niezbędnych części zamiennych oraz wsparcie ekipy serwisowej podczas treningów i wyścigów. Chętnych nie brakuje. Na liście zgłoszeń do zawodów widnieje kilkanaście nazwisk.