"W trakcie przeszukania znaleźliśmy ponad dwa tys. emblematów, przeszło 20 arkuszy z podrobionymi znakami oraz gotowe podróbki samych kołpaków przygotowanych już do wysyłki" relacjonują policjanci z Będzina.

Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo.

Sprawdź: Artur Zawisza kieruje samochodem pomimo zakazu i... nic. Co za to grozi?

"Dla sprzedaży podróbek zrezygnował z uczciwej pracy"

Policjanci przez dłuższy czas obserwowali konta prowadzone przez 46-latka na platformach zakupowych. W trakcie śledztwa okazało się m.in., że mieszkaniec Będzina ze sprzedaży "podróbek" uczynił stałe źródło dochodu. Dlatego policjanci przedstawili mu prawie 900 zarzutów, związanych z używaniem i wprowadzaniem do obrotu towaru z podrobionymi znakami towarowymi. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Czytaj: Ukrainiec zaczął uciekać Straży Granicznej na piechotę. Zostawił ludzi w bagażniku

Jak rozpoznać podrabiane części samochodowe?

Część kierowców, kupując elementy wyposażenia, godzi się na zakup tańszych zamienników, uzyskując kosztem jakości niższą cenę. Problem pojawia się, gdy sprzedawcy nielegalnie podszywają się pod autoryzowanych producentów i wprowadzają klientów w błąd. Dlatego wyjaśniamy, jak rozpoznać podrabiane części.

  • Cena produktu wyraźnie niższa niż u autoryzowanych sprzedawców.
  • Niedawno założone konto/profil sprzedawcy: firmy handlujące lewym towarem najczęściej znikają tak szybko, jak się pojawiają.
  • Kontakt ze sprzedawcą wyłącznie mailowy, a jeśli jest podany telefon, to nigdy nie odpowiada.
  • Długi czas dostawy, wysyłka z zagranicy, brak możliwości odbioru osobistego lub wybrania rodzaju przesyłki pozwalającego na weryfikację towaru przed jego przyjęciem.

Zerknij: "Myłem auto. Zobaczyłem strażników miejskich i zaniemówiłem" [LIST]